Ścigacz.pl

Człowiek człowiekowi wilkiem, a Lewa w Górę Lewej w Górę Lewą w Górę. Ilu motocyklistów, tyle wersji słynnego pozdrowienia. Czy sposób, w jaki operujesz lewą kończyną górną mówi coś o tobie?

Sukces poprzedniego psychotestu pokazał nam, że korespondencyjne kursy analizy osobowości, lektura "Pani Domu" i spotkania na gminnym kółku ezoterycznym nie poszły na marne. Kontynuujemy więc podróż w głąb motocyklowej duszy i sprawdzamy, co kryje się za gestami spotykanymi na co dzień. Solidaryzujemy się jednocześnie z kierowcami skuterów, którzy najczęściej nie oglądają żadnego z nich. To potworne!

Na ikonę

Jesteś motocyklistą uduchowionym, swoją pasję traktujesz jak religię, a każda przejażdżka jest przeżyciem niemal mistycznym. Wśród znajomych cieszysz się zasłużonym szacunkiem i opinią guru. Śmigając ulicami miasta niesiesz światło i nie chodzi tutaj o blask reflektora. Jesteś ambasadorem zasady "dwa palce zawsze na klamce", której wbrew pozorom nie wyniosłeś z letnich praktyk w gangu wołomińskim.

Na szlaban

Mimo określenia tego gestu, sugerującego skłonność do stawiania twardych granic, jesteś człowiekiem bardzo otwartym. W sferze symboliki zagarniasz mijanych kolegów jak matka gąska zbłąkane potomstwo. Jesteś sympatyczny, ciepły i empatyczny. Starsze sąsiadki marzą, byś został ich zięciem.

Na semafor

Zawsze kończysz to, co zacząłeś, a gesty traktujesz śmiertelnie poważnie. LwG to Lewa w Górę, a nie w bok, na dół czy po skosie. Wzburzają cię historie regularnie pojawiające się na forach motocyklowych o bestialsko niepozdrowionych motocyklistach. Twój gest jest zawsze pełny i ewidentny jak cios na szczękę od Mike’a Tysona.

Na grzybiarza

Ręka skierowana wyraźnie w dół, jakby sięgająca po dary lasu. Nie ma wątpliwości, że twoim żywiołem jest sport. Wskazujesz dłonią asfalt, bo grunt to podstawa. To tam leży sens twojej pasji - wyścigów od świateł do świateł, dzikiego winklowania i szlifowania sliderów.

Półgębkiem

Delikatnie wystawiony palec, ledwo tylko zsunięty z lewej manetki. Zdecydowanie nie jesteś wulkanem uczuć, wszystko lubisz przyjmować na chłodno, szczególnie wieczorne piwo. To opanowanie czyni z ciebie motocyklistę przewidującego i nie dającego się ponieść emocjom na drodze. Obca jest ci agresja, przynajmniej ta werbalna. Na pytania odpowiadasz zwykle "tak" lub "nie". Doceniasz jednocześnie wagę pewnych gestów, ale nie jesteś w nich zbyt wylewny.

Metoda bezręczna

Dostępna w dwóch wariantach - z użyciem głowy lub nogi. Jesteś odpowiedzialnym kierowcą, nastawionym na bezpieczeństwo. Nie oderwiesz ręki od kierownicy, choćby walił się świat. Jednocześnie, jako stuprocentowy dżentelmen, nie pozostawisz kolegów bez pozdrowienia. Niestety ludzka anatomia nie ułatwia sprawy, a kolano zgina się, jak się zgina. "Lewa w Górę" za pomocą nogi byłaby dużo łatwiejsza, gdybyś był bocianem.

Palec miłości

Kochasz świat, kochasz życie, kochasz ludzi. Wierzysz, że karma wraca, dlatego regularnie wysyłasz worki z żarciem do schronisk dla zwierząt. Nie ulegasz drobnym przeciwnościom losu, wszystko z uśmiechem bierzesz na klatę. W pracy masz opinię wesołego luzaka, który zawsze zapewnia dobrą atmosferę. Łatwo wybaczasz, nie chowasz urazy. Wzorowy kolega, przykładny obywatel. To właśnie dzięki takim ludziom w naszym kraju żyje się tak dobrze.

Na stoczniowca

Jesteś urodzonym rewolucjonistą, a organizm zbiorowy kochasz jak własny. Już jako przewodniczący klasy VII B walczyłeś z systemem i jego podłą praktyką robienia klasówek tuż po feriach. Gdyby nie ludzie twojego pokroju, nie jeździlibyśmy dziś po buspasach. Szanujemy i doceniamy, zwłaszcza w obecnej sytuacji deficytu autorytetów.

Na faszystę

Na faszystę to jest, proszę Państwa, odpowiedni paragraf! Tak się nie pozdrawiamy, proszę Państwa!