Kara 30 tys. zł za niezapłacenie 50 groszy. Pułapka na tych, którzy stracili prawo jazdy
Na 3 miesiące można stracić prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h i więcej w obszarze zabudowanym. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że upływ wymaganego okresu nie oznacza możliwości powrotu za kółko. Jest jeden haczyk, o którym należy pamiętać, bo w przeciwnym razie czekają was spore kłopoty.
Po zatrzymaniu prawa jazdy można prowadzić samochód jeszcze przez 24 godziny, a później pozostają 3 miesiące jazdy komunikacją miejską lub taksówkami. Upłynięcie tego okresu nie oznacza jednak, że można od razu wsiąść za kółko, ponieważ trzeba uiścić opłatę ewidencyjną wynoszącą 50 gr. Jeżeli kierowca tego nie zrobi, to będzie traktowany jako osoba prowadząca pojazd bez wymaganych uprawnień, a za to grozi kara od 1,5 do 30 tys. zł lub skierowanie sprawy do sądu.
Reklama
Co zatem trzeba zrobić? Po upływie 3 miesięcy należy wypełnić wniosek o zwrot prawa jazdy i zapłacić 50 gr. w wydziale komunikacji za odblokowanie dokumentu w systemie. Jeżeli się tego nie zrobi, to dokument nadal jest zablokowany. Podstawą prawną jest tu art. 102 pkt. 2 Ustawy o kierujących pojazdami mówiący, że zwrot zatrzymanego prawa jazdy następuje po ustaniu przyczyny zatrzymania i po uiszczeniu opłaty ewidencyjnej.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeA przez kolejny miesiąc w parzyste dni trzeba składać ok 15 wniosków. Przeoczenie tego to kara 10 000zł za każdy. Po miesięcznym opóźnieniu wchodzi komornik.
Odpowiedz