Ścigacz.pl

Tytułowe zdanie pochodzi z jednego z odcinków Polskiej Kronik Filmowej z 1961 roku. Niegdyś bardzo popularny w Polsce magazyn filmowy i cotygodniowa kronika emitowana od 1944 roku aż do połowy lat 90., to jednocześnie twór skrajnie upolityczniony, ale to nie zmienia faktu, że PKF stanowi dziś niezwykłą skarbnicę wiedzy i cennych nagrań z przeszłości Polski okresu PRL.

Odcinek "Motory" poświęcony był słynnemu Junakowi, jedynemu polskiemu motocyklowi z silnikiem czterosuwowym produkowanym w PRL i składanym przez Szczecińska Fabrykę Motocykl. Powstało blisko 91,5 tys. egzemplarzy, które poza sprzedażą krajową eksportowano do ponad 30 krajów.

Aby uatrakcyjnić kronikę i pokazać przy okazji możliwości Junaka, w 1961 roku nagrano wjazd motocykli po schodach na Wały Chrobrego w Szczecinie. Lektor specjalnie zaakcentował ten fragment: "Junak zdobywa bez trudu złote medale na motocrossach i schody na Wałach Chrobrego. A więc chyba można garażować w przedpokoju nawet, gdy się mieszka na 10. piętrze". Uroczy żart. 

Wydarzenie sprzed 61 lat zostało odtworzone w ostatnią sobotę w ramach tegorocznego Międzynarodowego Dnia Archiwów (MDA). Co prawda rocznica obchodzona jest zwyczajowo 9 czerwca, ale tegoroczna edycja obyła się kilka dni wcześniej, aby mogło wziąć w niej udział więcej widzów i gości.

Rekonstrukcji przejazdu podjęła się grupa motocyklowa Dziki Junak. Pokonanie szczecińskich schodów zajęło trzem motocyklistom niewiele czasu. Przejazd obserwowało około 200 widzów. Po pokonaniu schodów, w archiwum przy ul. św. Wojciecha można było jeszcze posłuchać prelekcji o Stowarzyszeniu Miłośników i Posiadaczy Motocykla Junak. Spotkanie poprowadził inż. Zenon Motek. Później wszyscy goście zostali zaproszeni do archiwum na małą wycieczkę a następnie mogli obejrzeć kolekcję zabytkowych Junaków.

Tak się teraz zastanawiam... A może warto zainicjować ogólnopolski cykl akcji z dzielnym Junakiem? Przecież schodów mamy w Polsce pod dostatkiem. Junaków też nie powinno zabraknąć. Jakieś propozycje?