Jazda na suwak i korytarze życia coraz bliżej. Rząd mówi: tak
Coraz bliżej do obowiązkowych: korytarza życia i jazdy na suwak. Rząd przyjął projekt Ministerstwa Infrastruktury, co oznacza, że prace na zmianą przepisów ruszą pełną parą.
Jak możemy przekonać się oglądając filmy na YouTube, kultura jazdy niektórych kierowców pozostawia wiele do życzenia. Szeryfowanie, czy nieumożliwienie przejazdu służbom ratowniczym to niestety częste obrazki z polskich dróg.
Ministerstwo Infrastruktury opracowało szczegółowy projekt zmian w przepisach, obejmujący dwa najważniejsze punkty - jazdę na suwak i korytarz życia. To pierwsze rozwiązanie, powszechnie stosowane w wielu krajach Europy, polega na naprzemiennym wjeżdżaniu z dwóch (lub więcej) pasów ruchu na jeden, w miejscach zwężenia. Dziś często wygląda to tak, że przed zwężeniem tworzy się kilometrowy korek, bo pojazdy próbujące jechać do końca zwężającym się pasem, są blokowane przez tak zwanych szeryfów.
Nowe przepisy mają uregulować status prawny jazdy na suwak - rozwiązanie takie będzie obowiązkowe, a blokowanie pasa ruchu zagrożone wysoką karą.
Kolejną zmianą, przewidzianą w projekcie Ministerstwa Infrastruktury, będzie obowiązek tworzenia tak zwanego korytarza życia, czyli przestrzeni między lewym i sąsiadującym pasem ruchu, z której korzystać mogą służby ratunkowe. Korytarz taki kierowcy mieliby obowiązek tworzyć wszędzie tam, gdzie ruch zostaje zatrzymany z powodu wypadku. Jazda takim korytarzem przez nieuprawnione pojazdy będzie zagrożona mandatem.
Przepisy dotyczące tworzenia korytarzy życia zaczną obowiązywać 1 listopada 2019 r., Na te dotyczące jazdy na suwak poczekamy dłużej. Do kiedy? Jeszcze nie wiadomo.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze