Ścigacz.pl

Na rynku jest ogromny wybór motocykli z silnikami o pojemności 125 cm3, które nadają się dla osób mających prawo jazdy kategorii B co najmniej od trzech lat. Jest również kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji w postaci mocnych trzykołowców. Jak się w tym wszystkim nie pogubić? Postaram się zaprezentować wam najciekawsze typy.

W słoneczne sobotnie popołudnie wybrałem się wraz z Zuzą do salonu Liberty Motors w Piasecznie, który jest największym multibrandowym salonem motocyklowym w naszej części Europy. Zuza mieszka na przedmieściach, pracuje w korporacji i szuka czegoś, co pozwoli jej stylowo i dynamicznie walczyć z trudami poruszania się po miejskiej dżungli. Wybór padł na motocykl na prawo jazdy kategorii B i tutaj na chwilę się zatrzymam.

Wiele osób twierdzi, że przecież skutery to nie motocykle, więc pozwolę sobie na małą dygresję. Wiele lat temu, kiedy królowali "Szybcy i wściekli", laminat, głośne wydechy, filtry stożkowe i bad look wybrałem się do Łęczycy po Hondę Civic. Była to wersja coupe, chociaż nie udało mi się nią wjechać pod żadną ciężarówkę i to pomimo że była czarna i obniżona. Kiedy ją przerejestrowywałem, to w rubryce "kolor" (tak, była kiedyś taka rubryka) dumnie wpisałem "czarna perła", ale urzędniczka bezdusznie wklepała kolor jako "czarny". Podobnie jest z workiem pod tytułem motocykle - nieważne, czy jest to trzykołowiec, skuter czy Ducati Panigale - wszystko z silnikiem o pojemności powyżej 50 cm3 prawnie znajduje się w jednym worku i tak zwani "prawdziwi motocykliści" muszą się z tym pogodzić.

Skoro ta kwestia jest już wyjaśniona, to powróćmy do poszukiwań. W Liberty Motors Piaseczno skupiliśmy się przede wszystkim na włoskich skuterach. Zaczęliśmy od Vespy, ponieważ jest dynamiczna i stylowa. W przypadku tej marki mamy do dyspozycji trzy platformy. Pierwsza obejmuje skutery Primavera i Sprint, które mają taką samą ramę i silnik, ale różnią się charakterem. Vespa Sprint jest pozycjonowana jako skuter bardziej sportowy, choć wynika to jedynie z jej stylistyki. Kwadratowy reflektor, zadziorne lusterka i mały spojler nad zegarami - to znaki szczególne Sprinta. Na pokładzie obu skuterów mamy chłodzony powietrzem silnik o mocy około 11 KM, dwunastocalowe koła, oświetlenie LED, układ ABS i możliwość otwierania schowka przy pomocy pilota. Gadżeciarze z pewnością zwrócą uwagę na Primaverę w wersji S, która ma w pełni cyfrowy wyświetlacz i moduł Bluetooth. Dzięki temu można korzystać na przykład z nawigacji.

Druga platforma to GTS, która występuje w bardzo wielu wersjach, ale oczywiście ma wspólne mianowniki i nie będę się tu rozmieniał na drobne. Vespa GTS jest napędzana przez chłodzony cieczą silnik o mocy 13,8 KM, który posiada system start-stop. GTS zawsze był mocniejszy i większy od Primavery, ale także warto wspomnieć, że jest to dość młody model i zadebiutował w pierwszej dekadzie XXI wieku jako Granturismo. Obecna generacja Vespy GTS została upodobniona do Primavery przez zastosowanie smuklejszego "krawata", który teraz ciągnie się na całej długości przodu. Schowek jest tu znacznie większy niż w Primaverze. Oprócz tego, haczyk służący na przykład do powieszenia torby z zakupami został umieszczony pod kierownicą, a w Primaverze i Sprincie znajduje się w siedzeniu. Kolejną różnicą są podnóżki dla pasażera, których próżno szukać w mniejszych Vespach, ale co sprytniejsi Vespiarze mają na to patent. Warto wspomnieć, że w modelu Super Tech znajduje się cyfrowy wyświetlacz i moduł Bluetooth.

Trzecia platforma to Elettrica, która bazuje na Primaverze. Silnik elektryczny i bateria zostały umieszczone tam, gdzie wcześniej był silnik spalinowy, a zamiast korka wlewu paliwa mamy wtyczkę do ładowania. Elettrica występuje w trzech wersjach, a najmocniejsza pozwala rozpędzić skuter do 70 km/h. Wspólnym mianownikiem dla wszystkich trzech platform jest mnogość akcesoriów. W katalogu znajdziecie różne rodzaje szyb, kufry w kolorze nadwozia, oparcia do kufrów w kolorze tapicerki, gumowe maty ochronne na podest, mufki, koce i wiele innych.

Na drugim biegunie, w obrębie tego samego koncernu jest Piaggio i tutaj robi się ciekawie. Mamy klasyczne skutery takie jak mały Liberty i większy Medley. Wspólnym mianownikiem obu modeli są duże koła, które zapewniają komfort przy pokonywaniu dróg o kiepskiej nawierzchni. Piaggio Liberty dzieli silnik z Vespą Primavera, a Piaggio Medley - z Vespą GTS. Dodatkowo model Medley w wersji S ma cyfrowy wyświetlacz i moduł Bluetooth.

Dlaczego tak szybko przebiegłem przez te dwa skutery? To wszystko z powodu asa w rękawie jakim jest model MP3. Piaggio MP3 występuje w dwóch wersjach silnikowych - 300 i 500, a wkrótce pojawi się także wersja 400, ale na razie ją pominiemy. W modelu MP3 300 mamy silnik o mocy 25,8 KM, a w 500 Sport Advanced - silnik o mocy 43,5 KM. Najważniejszą cechą modelu MP3 są dwa koła z przodu, które zapewniają pewność i stabilność. Każde z kół posiada niezależne zawieszenie, a oprócz amortyzatora jest również tak zwany hamulec amortyzatora. W momencie, w którym wciśniemy przycisk na kierownicy, zawieszenie zablokuje się w żądanej pozycji. Można je odblokować za pomocą tego samego przycisku lub po prostu odkręcając manetkę gazu. Zawieszenie może zostać zablokowane już przy prędkości poniżej 15 km/h, ale tutaj warto uważać, ponieważ hamulce amortyzatorów sprawiają, że przód robi się twardy jak skała i po napotkaniu na nierówność można zaliczyć wywrotkę. Obie wersje są wyposażone w umieszczone w siedzeniach czujniki, które mają na celu zapobiec odblokowaniu zawieszenia, kiedy nikt nie siedzi za sterami. Ciekawostką jest również zastosowanie elektrycznego biegu wstecznego w modelu MP3 500 Sport Advanced. Sporym atutem modelu MP3 jest potężny schowek, ale jeżeli wam mało, to zawsze można dokupić kufer w kolorze nadwozia. W katalogu akcesoriów są również mufki, grzane manetki, koce, maty grzewcze do kocy i wiele innych.

Podczas naszej wycieczki miałem również przygotowany mały plot twist prosto z Japonii, a była nim Yamaha XMAX 125 w wersji Tech Max, bo skoro nie bawimy się w półśrodki, to najlepiej było od razu przejść do wypasionej wersji. Model XMAX 125 jest pozycjonowany przez Yamahę jako skuter sportowy, o czym świadczy również jego agresywna stylistyka. Silnik jest zbliżony osiągami do włoskiej konkurencji i generuje maksymalną moc 12 koni mechanicznych. Na pokładzie znajduje się system bezkluczykowy, kontrola trakcji, ABS oraz schowek tak duży, że według producenta pomieści dwa kaski integralne. Wersja Tech Max jest doposażona w aluminiowe podesty, zdobione końcówki kierownicy, przyciemnione tylne światło, chromowane obramowanie prędkościomierza oraz podwójną kanapę ze skórzanymi wstawkami.

Skoro znacie już modele, które oglądaliśmy, to obejrzyjcie nasz film z wizyty w Liberty Motors Piaseczno, gdzie przekonacie się, jakich wyborów dokonała Zuza i co ją zachwyciło w poszczególnych modelach. Jeżeli chcecie wypróbować je w akcji, to koniecznie odwiedźcie salon Liberty Motors przy Puławskiej 44D.