Ścigacz.pl

Kiedy Husqvarna wypuściła modele Vitpilen i Svartpilen, nikt nie spodziewał się aż takiego sukcesu. Tym bardziej, że modele te nie miały swoich przedstawicieli w najbardziej popularnej pod względeem sprzedaży klasie 125 cm³.

Husqvarna Svartpilen już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie, że jest motocyklem o pojemności większej niż 125cm³. Nowoczesny design w połączeniu ze stylem retro powodują, że każdemu miłośnikowi jednośladów zaświecą się oczy. Ten mały miejski tracker świetnie sprawdza się zarówno na utwardzonych drogach jak i w nieco trudniejszych warunkach.

Podczas testów prasowych Husqvarny jeździliśmy nie tylko po mieście, ale też po górskich zakrętach. Początkowo byłam przekonana, że miejska 125 będzie miała trudności w górach. Po kilku pierwszych kilometrach okazało się, że opony Pirelli, w które ubrana jest Svartpilen, pomimo kostkowego bieżnika sprawdzają się rewelacyjnie i świetnie trzymają się drogi.

Łatwość pokonywania zakrętów jest wręcz imponująca. Jeżdżąc na nowym motocyklu po raz pierwszy, każdy musi się na początku do niego przyzwyczaić. W tym przypadku już po kilku pierwszych kilometrach miałam wrażenie, jakbym jeździła nim od lat.  Ten motocykl chce pochłaniać kolejne metry asfaltu. Sprzęgło działa tu bardzo intuicyjnie i przewidywalnie, co zdecydowanie ułatwi jazdę młodym motocyklistom i osobom bez dużego doświadczenia. Nawet po całodniowej jeździe nie czułam zbytniego zmęczenia przedramion.  A redukcja biegów w zakręcie? Płynna, łatwa i przyjemna.

Wyprostowana i wygodna pozycja pozwala nam czuć się pewnie i komfortowo. Dzięki siedzeniu, które jest stosunkowo długie, mamy możliwość przesuwania się w przód i w tył w poszukiwaniu miejsca idealnego dla siebie. Na co dzień jestem przyzwyczajona do bardziej sportowej pozycji za kierownicą, jednak przesuwając się nieco do tyłu i pochylając się do przodu na tyle, żeby mieć ugięte ręce, już po chwili czułam się „jak u siebie”.  W takiej pozycji mamy większą kontrolę nad maszyną i miejskie korki nie będą stanowić problemu. Lawirowanie w miejskiej dżungli wspomaga sama masa motocykla i jego zwrotność. Świetna zabawa i ogromna oszczędność czasu. Kto z nas tego nie kocha?

Mamy tu sześciobiegową skrzynię biegów. Jedynka i dwójka są dość krótkie, co pozwala nam na bardzo dynamiczne starty z miejskich świateł. Reszta biegów jest bardziej płynna i spokojna, żeby móc po prostu czerpać przyjemność z jazdy.

Silnik o mocy 15 KM osiąga aż 12 Nm co sprawia, że jest on bardzo dynamiczny. Przy 100 km/h włącza się automatyczna blokada prędkości, jednak bez blokady ten motocykl byłby w stanie spokojnie jechać 120 km/h. W mieście bawiłam się rewelacyjnie, jednak podczas dalszej trasy odczuwałam brak mocy.  Ze względu na ograniczenie prędkości motocykl nie sprawdzi się w dłuższych trasach, jednak w mieście jest szybki, zwinny i bardziej dynamiczny, niż inne motocykle w kategorii 125 cm³.  Przy wyższych obrotach nie ma tu żadnych zbędnych drgań, tak charakterystycznych dla podobnych Husqvarnie motocykli. Propozycje w klasie 125cm³ niektórych innych producentów po dłuższej podróży mogą powodować lekkie drętwienie rąk.

Mimo bardzo wygodnej i komfortowej pozycji siedzenie Husqvarny jest dość twarde, więc po kilku godzinach spędzonych w siodle możemy odczuwać dyskomfort i przejechane kilometry. Zaznaczam, że mówię tutaj o długiej jeździe, kilkugodzinnej, jak podczas naszych testów tego motocykla. Wracając wieczorem kręciłam się z boku na bok, próbując odciążyć jakąś część pośladków, żeby krążenie ponownie wróciło.

Kiedy znudzą nam się miejskie widoki i zapragniemy poczuć trochę wolności, Husqvarna z radością będzie nam towarzyszyć na podmiejskich drogach i szutrowych ścieżkach. W tym przypadku moc i pojemność są wręcz idealne i nie odczuwałam ani zmęczenia ani nudy. 

Husqvarna Svartpilen 125 jest jedyna w swoim rodzaju nie tylko ze względu na jazdę, ale ważne są tu również walory estetyczne. Tracker, scrambler, a może jeszcze coś innego?  Widać wyraźnie, że marka jest bardzo dumna ze swojego dzieła, o czym świadczą emblematy z logo, które są umieszczone dosłownie wszędzie. Opinie osób pracujących przy Svartpilen 125 pokazują również, jak bardzo są podekscytowani tak udanym egzemplarzem motocykla. Wykończenie i jakość materiałów, z jakich Husqvarna jest wykonana, pokazują, jak szybko Husqvarna pnie się w górę i jak ekskluzywny model motocykla stworzyli.

Opowiadając o tym motocyklu należy pamiętać, że jest to 125 czyli jednoślad przeznaczony dla osób bez motocyklowego prawa jazdy kat A. Posiadacze kategorii B oraz A1 na pewno zaprzyjaźnią się z tym modelem. Łatwość i przyjemność z jazdy oraz niepowtarzalny design sprawiają, że jest to alternatywa dla miłośników scramblerów oraz motocykli w stylu retro.

Jeżeli chesz więcej informacji na temat nowej Husqvarna Svartpilen 125, to przeczytaj, co o tym motocyklu ma do powiedzenia Alan Cathcart.

Dane techniczne Husqvarna Svartpilen 125 2021