Honda NR 750 w czarnym malowaniu #2 wystawiona na sprzeda¿. Cena mo¿e byæ astronomiczna
Na stronie, poświęconej klasycznym motocyklom, pojawiło się ogłoszenie. Warto rzucić okiem na to ogłoszenie, bo samo patrzenie na zdjęcia w nim zawarte to rozkosz dla oczu motocyklisty.
Honda NR 750 na stałe zapisała się w historii motocykli. Pisaliśmy o niej, wymieniając pięć motocykli, które naszym zdaniem są kamieniami milowymi w historii motocyklizmu:
W latach 1992-1994 wyprodukowano 322 egzemplarze Hondy NR 750 co już zwiastuje, że ten model mógł stać się znakomitym kąskiem kolekcjonerskim oraz motocyklową lokatą kapitału, co roku zwiększającą swoją wartość. Sprzedawany egzemplarz jest drugim z serii dwudziestu RC 41, sprowadzonych w 1992 roku do Francji. Motocykl sprzedaje pierwszy właściciel z przebiegiem zaledwie 8000 kilometrów! Pomalował on oryginalnie czerwony motocykl na kolor czarny. Ta kwestia wzbudza nasze wątpliwości. Czy to nie jest trochę tak, jak przemalowanie włosów Mony Lisy na rude? Wszystko zależy od potencjalnych nabywców, którzy mogą traktować fakt, iż pierwszy właściciel sprzedaje Hondę NR 750 w czarnym kolorze, jako czyniący ten motocykl jeszcze bardziej charakterystycznym i niepowtarzalnym. Z drugiej strony Honda NR 750 w czarnym malowaniu wygląda rzeczywiście ciekawie i znajdą się motocykliści, którzy właśnie ten kolor uznają za najlepszy dla NR.
Zostawmy kwestię koloru na boku. Honda NR 750 była motocyklem przełomowym. Nie powielała cech innych motocykli, produkowanych w tamtych latach, ale była zupełnie nowym pomysłem na szybki motocykl. Hondę NR 750 mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy na Tokyo Motor Show w roku 1989. Pierwsza prezentacja prasowa odbyła się 30 października 1991 roku na torze Paul Richard. Projektantem NR 750 był Mitsuyoshi Kohama, który odcisną swoje piętno również na modelach VFR 750, CBR 900RR, czy RC 211V. Motocykl ten reprezentował poziom możliwości Hondy w tamtych latach. Silnik V4 miał eliptyczne tłoki, ustawione pod kątem 90 °, dwa korbowody oraz aż osiem zaworów na cylinder. Jako jeden z pierwszych miał elektroniczny wtrysk paliwa z dwoma wtryskiwaczami na cylinder. Rozwijał moc 125 koni mechanicznych i rozpędzał się do ponad 260 kilometrów na godzinę. Po odpowiednim ustawienia motocykl ten mógł jeździć jeszcze szybciej i drobny zawodnik, Loris Capirossi, ustanowił na Hondzie NR 750 cztery światowe rekordy prędkości, w tym rekord pierwszego kilometra ze startu zatrzymanego. O przełomowości tego modelu najlepiej świadczy to, że zastrzeżono dla niego 200 patentów technicznych.
Honda NR 750 w swoich czasach była o około 15 KM mocniejsza od innych, podobnych motocykli, produkowanych w tamtych czasach. Była prekursorem epoki, w której pojawiły się takie motocykle, jak Honda CBR 900 Fireblade. To dlatego właśnie wystawiony na sprzedaż egzemplarz Hondy NR 750 jest tak niezwykły i unikalny. Nie wiemy, czy cena transakcji zostanie ujawniona. Jeżeli nie, to możemy tylko zgadywać, ile trzeba będzie zapłacić za ten wyjątkowy, czarny egzemplarz NR 750. W roku 2013 cena jednego ze sprzedawanych na rynku wtórnym egzemplarzy osiągnęła wartość 282 tysiące złotych. Ogłoszenie można zobaczyć pod tym adresem:
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze