tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Honda CB750 Hornet model 2023. Test motocykla. Wrzawa wokó³ jej wygl±du jest zbêdna
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Honda CB750 Hornet model 2023. Test motocykla. Wrzawa wokó³ jej wygl±du jest zbêdna

Autor: Wojciech Grzesiak 2022.11.28, 16:16 3 Drukuj

Kiedy Honda Hornet zadebiutowała w Kolonii, to podniosła się wrzawa odnośnie jej wyglądu, przez co niewiele osób zwróciło uwagę na stosunek oferty do ceny. Tymczasem w słonecznej Almerii miałem okazję się przekonać, jak producent spod znaku wielkiego skrzydła odrobił lekcje w klasie średniej i wystawić ocenę z zadania domowego.

Zanim przejdę do konkretów, to zacznę od małej dygresji. Po obserwacji tego, co Honda zrobiła z modelem CBR1000RR-R Fireblade, mam pewną śmiałą teorię. Japoński producent rzadko wypuszcza na rynek rewolucyjny z własnego punktu widzenia produkt. Spece z Hondy zdają się, popijając sake i przegryzając sushi, obserwować bijatykę w danym segmencie, a kiedy już opadnie kurz, to wypuszczają produkt, który jest kompletny i konkurencyjny. Oczywiście nowa Fireblade nie święci triumfów w Mistrzostwach Świata Superbike, ale mimo wszystko jest wypadkową limitów, do jakich doszli inni producenci. Z Hondą Hornet jest dokładnie to samo, a nawet jeszcze więcej.

Advertisement
NAS Analytics TAG

2023 Honda CB750 Hornet to sympatyczna sąsiadka

Zacznę od wyglądu Horneta, ponieważ budzi on wiele kontrowersji i ja również jestem daleki od zachwycania się tym motocyklem od strony wizualnej. Podczas hiszpańskiej prezentacji wielokrotnie podkreślano, że motocykl był projektowany przez Włochów z rzymskiego biura designu. Trzeba przyznać, że ciężko tu dostrzec oznaki włoskiej fantazji, a bardziej widać japońską poprawność. Motocykl po prostu wygląda tak, jak powinien wyglądać typowy przedstawiciel swojego segmentu w obecnym czasie i w sumie nie ma w tym nic złego. Zresztą nie czarujmy się, Honda CB600 Hornet też nie byłaby nawet blisko podium w konkursie piękności. Oczywiście szkice koncepcyjne obiecywały ostrzejsze kształty, ale wszyscy doskonale wiemy, że finalne produkty w przeważającej większości są dalekie od pierwszych szkiców. Jak widać, niby człowiek wie, ale jednak się łudzi. Tak oto Hornet nie jest modelką z Instagrama, a bliżej mu do tej sympatycznej sąsiadki z piętra niżej, od której mimo wszystko chętnie pożyczyłbyś cukier.

Pianista i inżynier dźwięku

Honda Hornet jest napędzana silnikiem o pojemności 755 cm3. Mamy tu 8 zaworów, 2 cylindry, maksymalną moc 92 KM i maksymalny moment obrotowy 75 Nm. W motocyklu zastosowano głowicę Unicam, która wywodzi się z modelu CRF450R używanym w zawodach MX. Warto bowiem wiedzieć, że za design silnika jest odpowiedzialny Ryo Hatae, który zaprojektował silniki do czterech wcieleń modelu CRF450R. Tu znów zrobię przystanek na dygresję, ponieważ zawsze zadziwia mnie, że z pozoru spokojni Japończycy tworzą tak ciekawe i dynamiczne rzeczy. Kiedy Ryo Hatae nie dowodzi zespołem projektującym silniki, to między innymi gra na pianinie i marzy o tym, żeby odwiedzić Polskę, ponieważ uwielbia Fryderyka Chopina. Muzyka poważna pobudza wyobraźnię i zmysły, więc może właśnie to inspiruje go do tworzenia takich silników.

Jak nam objaśniono podczas prezentacji, w głowicy Unicam chodzi o to, że w górnej części silnika ma znajdować się możliwie najmniej obracających się elementów. Dlatego m.in. główne koło zębate obraca również wałek wyrównoważający. Zastosowano tu powłokę Nikasil (nikiel-węglik-krzem), która pozwoliła wykrzesać z silnika przyzwoitą moc. Jak to się przekłada na praktykę? Według zapewnień producenta zredukowano wibracje, dodano lekkości, a krzywe mocy i momentu obrotowego zostały tak skonfigurowane, by motocykl doskonale przyspieszał w każdym zakresie obrotów. Te zapewnienia mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, ponieważ silnik bardzo żwawo przyspiesza nawet z niskich obrotów, a do tego, choć pracuje jak typowy dwucylindrowiec, to wibracje nie są odczuwalne dla stóp i dłoni. Skrzynia biegów i sprzęgło pracują bardzo płynnie i właściwie nie mam się w tej kwestii do czego przyczepić. Motocykle testowe były wyposażone w quick shifter, gdzie również nie ma wielkiej filozofii - po prostu robi, co do niego należy i ciężko mu cokolwiek zarzucić. Zapewne interesuje was ekonomia i tu również jest przyjemnie, ponieważ podczas dynamicznej jazdy za przewodnikiem średnie spalanie paliwa wynosiło 5,5 do 5,7 l na 100 km.

Zazwyczaj nie rozwodzę się nad fabrycznymi tłumikami, ale tutaj wydarzyła się bardzo ciekawa rzecz. Kiedy zobaczyłem prasówkę, gdzie napisano, że tłumik został specjalnie opracowany tak, by zapewniać charakterystyczny odgłos wzbudzający sportowe aspiracje maszyny, to zapis ten spotkał się z uśmiechem politowania. Owy uśmiech zamienił się w zaciekawienie, kiedy podczas prezentacji pokazano nam przekrój tłumika i przedstawiono osobę, która była dedykowana do tego, by dowodzić zespołem projektującym układ wydechowy. Dwie komory mają dwie rury wydechowe, które zostały zaprojektowane tak, by zapewniać głęboki dźwięk na niskich obrotach i sportowy przy wysokich. W piątek z kolei przyszło zaskoczenie, że to nie były tylko puste słowa. Nowy Hornet brzmi tak dobrze, że chyba nawet nie pomyślałbym o zmianie tłumika na akcesoryjny. Jego brzmienie trochę skojarzyło mi się z nowym Monsterem.

Elektroniczne bogactwo na pokładzie Horneta 750 na rok 2023

Honda Hornet to bogaty pakiet elektroniki i bogatszy jest tylko ten w KTM 790 Duke, ale umówmy się - Austriacy pod każdym względem latają na własnej orbicie i na przykładzie Horneta można powiedzieć, że zawieszają poprzeczkę, do której inni dążą. Honda jest najbliżej dzięki zastosowaniu kontroli trakcji z możliwością wyłączenia, kontroli trakcji z kontrolą unoszenia przedniego koła oraz kontroli intensywności hamowania silnikiem. Do dyspozycji są trzy tryby predefiniowane i jeden tryb ustawień użytkownika. Można ustawić sposób oddawania mocy i stopień ingerencji kontroli trakcji oraz systemu wspomagającego hamowanie silnikiem. Warto dodać, że niezależnie od stopnia ustawienia tego pierwszego, zawsze jest do dyspozycji pełna moc silnika. Nie ma więc sytuacji, że np. w trybie Rain silnik pracuje na 60 proc. możliwości.

Podczas jazdy wszelkie zmiany ustawień dotyczące silnika są wyczuwalne, zwłaszcza w kwestii hamowania nim. Jeżeli więc nie chcecie, żeby po puszczeniu gazu przed wejściem w zakręt spotkało was rozczarowanie w postaci nagłego spadku prędkości, to warto ustawić ten wspomagacz na najniższym poziomie. Jeżeli chodzi o oddawanie mocy, to na suchej nawierzchni można śmiało ustawić tę opcję na maksimum, by cieszyć się solidnym przyspieszeniem. Elektroniczna przepustnica działa płynnie i błyskawicznie reaguje na ruch manetki gazu.

Rzecz, która mnie najbardziej zaskoczyła to wyświetlacz i możliwość dostosowania go do swoich upodobań. Jeżeli zanurzycie się w sekcję DISPLAY, to można wybrać jeden z czterech motywów i ustawić, czy ma być z białym lub czarnym tłem, albo czy tło ma się zmieniać automatycznie. Ze swojej strony sugeruję ustawienie czarnego, bo wygląda bardzo schludnie i przejrzyście. Dodatkowo są cztery sekcje wyświetlania przydatnych informacji i tu również można je skonfigurować według własnego uznania. Na liście pokazywanych parametrów jest m.in. kąt odkręcenia manetki gazu, co uważam za ciekawy "bajer". Dodatkowo Honda zastosowała moduł Bluetooth i funkcję Honda Smartphone Voice Control, która doczekała się współpracy z iOS.

Na deser zostawiłem oświetlenie wykonane w pełni w technologii LED. Tutaj właściwie trzeba wspomnieć o dwóch rzeczach. Pierwsza to automatyczne kasowanie kierunkowskazów, które działa dokładnie tak, jak oczekiwałem, a więc niemal natychmiast po wykonaniu manewru skrętu kierunkowskaz automatycznie się wyłącza. Do tego jest jeszcze sygnał awaryjnego hamowania, który w nagłej sytuacji włączy światła awaryjne, by poinformować innych użytkowników drogi o potencjalnym niebezpieczeństwie.

Stalowy Hornet 750 na rok 2023 znaczy... lekki

W Hornecie zastosowano stalową, dwubelkową ramę, która waży zaledwie 16,6 kg - to np. o 1,9 kg mniej niż w CB650R. Tak niską masę udało się uzyskać dzięki kombinacji usztywnień i pionowych ram o zredukowanej grubości ścianek. Z przodu pracuje widelec upside-down Showa SFF-BP o skoku 130 mm. W jednej goleni znajduje się amortyzator Big Piston, a w drugiej - mechanizm sprężynowy. Warto wspomnieć, że górna i dolna półka zostały opracowane specjalnie dla Horneta. Zamysł był taki, że ma być kompaktowo, ale sztywno. Z tyłu mamy amortyzator ze stalowym wahaczem i 5-stopniową regulacją napięcia wstępnego oraz regulacją tłumienia dostosowaną do ustawień widelca. Rozstaw osi wynosi 1420 mm, a siedzisko znajduje się na wysokości 795 mm. Z płynami i paliwem Hornet waży zaledwie 190 kg.

Tyle teorii, a jak jest w praktyce? Honda zastosowała tu ciekawy zabieg, montując z tyłu oponę w rozmiarze 160/60, chociaż wahacz zdaje się mieć miejsce na coś odrobinę szerszego. Największą obawą było to, jak motocykl będzie prowadził się w zakrętach, ale strach okazał się bezpodstawny. Honda Hornet jedzie dokładnie tak, jak tego od niej oczekujecie. Bardzo dobrze sprawują się również tarcze typu "wave" o średnicy 296 mm z przodu i 240 mm z tył, które uratowały mi tyłek, kiedy zbyt optymistycznie wybrałem prędkość wejścia w zakręt. Jednocześnie ani razu nie musiał interweniować układ ABS.

Najbardziej jednak zaskoczyła mnie praca zawieszenia. Z racji tego, że nie należę do najlżejszych osób, przy lekkich i budżetowych maszynach mam problem z pompowaniem tyłu w zakrętach. Tutaj Hornet sprawił mi miłą niespodziankę, ponieważ nic takiego nie było. Podwozie doskonale radziło sobie także na nierównościach, dziurach, studzienkach i progach zwalniających, które celowo atakowałem po drodze, by to sprawdzić. Co ciekawe, motocykl jest bardzo lekki, ale jednocześnie zbudowano go tak, że podczas jazdy sprawia wrażenie cięższego. Absolutnie nie uznaję tego za wadę, ponieważ bardzo lubię taki feeling, gdyż dodaje to pewności, zwłaszcza podczas pokonywania zakrętów.

Przyjazna ergonomia Horneta

Honda Hornet jest kierowana do młodych użytkowników, a więc również tych początkujących. Pozycja jest bardziej w kierunku neutralnej niż nakedowo-sportowej, co pozwala poczuć się pewnie już od pierwszych kilometrów. Motocykl, którym jeździłem, miał akcesoryjną nakładkę w miejscu siedzenia pasażera. Jednym z jej elementów jest dodatkowe podparcie dla pośladków. Dzięki niemu można wygodnie wysunąć się do tyłu, co pomaga w sprawnym pokonywaniu zakrętów. Kierownica jest wystarczająco szeroka, by poczuć się jak na większym i bardziej dojrzałym motocyklu. Moje obiekcje wzbudza jedynie materiał, którym obszyto siedzenie, ponieważ mógłby być bardziej przyczepny, a tak to zdarzyło mi się przemieścić w kierunku zbiornika paliwa podczas hamowania do zakrętu.

Joysticki zostały zaprojektowane tak, że z prawej strony jest tylko przycisk uruchamiania i wyłączania silnika, a całe sterowanie odbywa się przyciskami umieszczonymi z lewej strony. Sprawiają one wrażenie dość siermiężnych, ale docenicie to, kiedy będziecie próbowali zmienić jakieś ustawienia, mając dłonie w rękawicach motocyklowych. Jedyny problem miałem z kierunkowskazem, który jest w miejscu, gdzie w większości motocykli znajduje się klakson. Przez to zdarzyło mi się kilka razy zatrąbić, zamiast zasygnalizować zmianę kierunku. Kiedy już to okiełznałem, to do głosu doszła moja drobiazgowość, ponieważ jest to jeden z najlepiej wyprofilowanych przycisków sterowania kierunkowskazami, jaki było mi dane "macać". Oczywiście nic nie może się równać z rozwiązaniem Harleya, gdzie owe przyciski są gigantyczne i mamy prawy do prawego kierunkowskazu i lewy do lewego, ale mimo to zasługuje na miejsce w czołówce mojej prywatnej listy.

Czy nowa Honda Hornet 750 będziep pogromcą swojego segmentu?

Już po premierze Hornet zrobił mocne wrażenie, jeżeli porównamy to, co oferuje z tym, ile kosztuje. Oczywiście nadal pozostaje kwestia wyglądu, który według stylistów jest ostry, a według mnie - przeciętny. Dla kogo więc jest Hornet? Moim zdaniem to motocykl dla osób, które nawet w przypadku pasji dokonują pewnych kalkulacji. Zadowoleni będą również ci, którzy oczekują połączenia dobrych osiągów, uczciwego pakietu elektroniki i bardzo dobrych właściwości jezdnych. Z motocyklami Hondy jest po prostu tak, że wsiadasz i jedziesz, a motocykl pozwala jechać tak, jak się tego od niego oczekuje. Nie próbuje przejmować inicjatywy nad użytkownikiem, ale jednocześnie ochoczo bierze się do pracy, kiedy ten zechce odrobinę zaszaleć.

Czy Hornet żądli? Na pewno mocno pokąsa konkurencję. Kiedyś Yamaha pokazała modelem MT-07, że można zrobić budżetowy fun bike. Teraz Honda pokazała, że można zrobić budżetowy i na dodatek zaawansowany technicznie oraz przemyślany sprzęt segmentu entry level, który na dodatek jest bardzo chętny do zabawy. Jeżeli mogę coś doradzić potencjalnym kupującym, to przy zamawianiu od razu dodajcie quick shifter i nakładkę w miejsce siedzenia pasażera, a będziecie bardziej niż zadowoleni z użytkowania Horneta. Liczę jednak na dogrywkę, kiedy pojawi się prasowe demo, ponieważ mimo wszystko maszyna wymaga sprawdzenia w miejskich warunkach. Na razie jestem zdecydowanie na tak i uważam, że technologicznie Honda wysoko postawiła poprzeczkę konkurentom, w których celuje.

Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
01 Honda CB750 Hornet jazda
Advertisement
NAS Analytics TAG
02 Honda CB750 Hornet ulica
03 nowa Honda CB750 Hornet
04 Honda CB750 Hornet asfalt
05 Honda CB750 Hornet 2023
06 Nowy Hornet
07 Nowa Honda Hornet
08 2023 CB750 Hornet
09 Honda CB750 Hornet w akcji
10 Hornet 2023
11 2023 Honda CB750 Hornet
12 2023 nowa Honda Hornet
13 Honda CB750 Hornet Wojtek Grzesiak
14 Honda CB750 Hornet tyl
15 Honda CB750 Hornet reflektor
16 Honda CB750 Hornet winkie
17 Honda CB750 Hornet lewy bok
18 Honda Hornet na rok 2023
19 Honda CB750 Hornet z przodu
20 Honda CB750 Hornet z tylu
21 Honda CB750 Hornet na drodze
22 Honda Hornet 2023 bokiem
23 nowa CB750 Hornet
24 Honda Hornet nowa
... wiêcej zdjêæ »
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górê