Guy Martin bije rekord prędkości przy użyciu 1200 konnego motocykla z turbiną od śmigłowca
Guy Martin, znany szerszej publiczności z wyścigów drogowych Isle Of Man TT, Ulster Grand Prix oraz North West 2000, zamierza pobić rekord prędkości na motocyklu. Jego zespół ma bardzo ambitne plany. Guy zamierza pojechać 1200-konnym motocyklem, napędzanym turbiną, z prędkością 644 km na godzinę (400 mil/h).
Z pomocą zespołu, kierowanego przez innego byłego motocyklistę i weterana różnych zespołów zajmujących się rekordami prędkości na lądzie, Alexem Macfadzean, Guy zamierza ustanowić nowy rekord. Specjalnie dla tego celu zespół zaprojektował i skonstruował motocykl ze stali i aluminium o długości ponad 9 m. Pojazd ten napędzany jest silnikiem turbinowym Rolls-Royce o mocy 1200 koni mechanicznych, pochodzącym z brytyjskiego wojskowego helikoptera. Rama zostanie przykryta aerodynamicznymi owiewkami z włókna węglowego. Głównym celem jest pobicie obecnego motocyklowego rekordu, który wynosi 605 km/h (376,363 mil h). Ambicje zespołu są jednak większe, chcą być pierwszym zespołem, który jako pierwszy przekroczy magiczną barierę 400 mil na godzinę. Zespół, który ustanowił obecny rekord, zdołał osiągnąć 394 mil na godzinę w jednej z dwóch prób potrzebnych do ustanowienia oficjalnego rekordu prędkości.
Na efekty ich wysiłków będziemy musieli chwilę poczekać. Zespół planuje ukończyć karoserię w tym roku i rozpocznie testowanie motocykla tego lata. Rekordowe próby będą miały miejsce w przyszłym roku na solnisku w Boliwii. Najprawdopodobniej brytyjska telewizja Channel 4 zamierza zrealizować film dokumentalny dotyczący tego projektu, więc w najbliższej przyszłości będziemy mogli prześledzić krok po kroku, jak wyglądały zmagania ekipy. Zanim Guy Martin zasiądzie za sterami tego potwora, polecam wygodnie usiąść w ulubionym fotelu i obejrzeć film pt. "Prawdziwa historia" (The World's Fastest Indian) opowiadającym fantastyczną historię Nowozelandczyka, który marzy o tym, by swoim motocyklem wystartować w wyścigu na słonych torach Bonneville. Za ostatnie pieniądze udaje się do USA i zamierza pobić rekord prędkości.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeO czym jest ten artykuł? Tytuł sugeruje ze został pobity rekord, treść, że będzie bity. Clickbait - brawo! Coraz ciężej się to czyta, coraz mniej chętnie wchodzi na ten portal
Odpowiedz