Gdyby motocyklista się zatrzymał, nie byłoby problemu - czyli akcja odwetowa policji
Niestety to wydarzyło się naprawdę. Policjant zatrzymuje limuzynę, którą jedzie para młoda do ślubu. Powodem zatrzymania jest… niezatrzymanie się do kontroli motocyklisty, który jechał przed pojazdem państwa młodych! Tak! Policjant tak umotywował zatrzymanie.
Na każdego człowieka znajdzie się paragraf, jak to się mówi. Policjant, ciężko powiedzieć, że służbista - raczej człowiek o urażonej dumie - próbował zatrzymać motocyklistę, który jechał na kole tuż przed pojazdem pary młodej. Nie udało się. Więc do kontroli zatrzymał młodych. Najpierw inwigilacja, czy znają motocyklistę, potem rutynowo: niezapięte pasy panny młodej, trójkąt, gaśnica, czyli standard, jeżeli nie ma się do czego przyczepić. Kontrola skończyła się mandatem, ale najlepsze jest tłumaczenie policjanta, że: "Gdyby ten motocyklista się zatrzymał, nie byłoby problemu absolutnie…" Serio? Bez komentarza!
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeCzyli jesteście pewni, że przejazd tego motocyklisty nie był związany z orszakiem weselnym? Bo moim zdaniem był a interwencja policji była zasadna. Niestety również niefortunna, wystarczyłoby ...
OdpowiedzRozgraniczam tu 2 kwestie. 1. Policjant niekompetentny bo powinien zapytać stanowczo o motocyklistę i z uśmiechem zwrócić uwagę pannie młodej na pasy w ramach pouczenie - i tak wiadomo o co ...
OdpowiedzZastanawia mnie czy przełożeni jaśnie panów w mundurach oglądali ten film i czy wyciągnęli konsekwencje w stosunku do policjantów którzy wykazali się takim poziomem niekompetencji i lekceważeniem ...
OdpowiedzI tak mieli szczęście, że policja ich nie zabiła...co czyni w ostatnich latach bardzo często.
OdpowiedzNie przesadzaj. Co masz na myśli pisząc bardzo często. Nie siej demagogii. Od razu uprzedzam, że nie jestem policjant, ani nikt z moich bliskich i znajomych nie jest policjantem. Jak zawsze i wszędzie są ludzie i ludziska. Niemniej ja bardzo szanuję policję za ich pracę. Zastanów się, co by się działo, gdyby nie było policji.
OdpowiedzA co by było gdyby nie było banków? A co by było gdyby nie było tlenu? A gdyby nie było miłości ani agresji? Zastanawiałeś się? Widzisz do czego zmierzam? Nie ma sensu zastanawiać się i gdybać co by było gdyby czegoś nie było (no chyba, że jesteś dzieckiem lub pisarzem i jest to twoja praca). Ja tylko wskazałem problem, iż za dużo ludzi ginie z rąk policji i za to ich nie szanuję. Niemniej jednak uważam, że ich praca jest potrzebna i pożyteczna, jednakże mogliby troszkę zmienić standardy pracy.
OdpowiedzWidać że wsioki jechały na wesele. I za te przekleństwa oraz używanie sygnałów dźwiękowych w terenie zabudowanym też im się wszystkim mandat należy. Brawo dla tego policjanta. Nie powinien się ...
OdpowiedzTy qrwa z pisu jestes?
OdpowiedzTy qrwa z pisu jestes?
OdpowiedzHehehe. Młoda para to pewno dzieci wiejskich januszow i grazyn. Ten na motorze to pewno tzw kumpel pana młodego a jego ksywa to Seba... :) o nim kiedys napiszą: 'to dobry chłopak był. bo mało pil i mało bił...' a póki co nikogo jeszcze nie zabił :) Całość zacnego wiejskiego orszaku uzupełnia bachor który rozryczal się pewno na prośbę którejś cioci...
Odpowiedz10/10
OdpowiedzPewnie komendant żąda wyników to nie ma uproś.
Odpowiedz