Gdy Ty marzyłeś o Jawie, ta marka dominowała w mistrzostwach świata! Historia Jawy model 673 z silnikiem V4
Gdybyśmy spytali przeciętnego motocyklistę o motocykle Jawa, to zapewne usłyszelibyśmy o modelu 250 licznie sprowadzanym do Polski w latach 60. Później o motorowerach (mustangu i skuterze), które w latach 70. były marzeniem wielu nastolatków. Na końcu byłyby dwucylindrowe Jawy 350, które w latach 70., 80. i jeszcze w latach 90. były u nas namiastką motocykli ciężkich i szybkich. Dziś brzmi to nieco grotesko, ale dzisiejsze realia różnią się diametralnie od ówczesnych.
Oczywiście gama Jaw sprowadzanych do Polski w latach 1945 - 1990 była o wiele szersza, ale wspomniane powyżej modele najmocniej zatarły się w powszechniej pamięci. Jawy były u nas uznawane za motocykle bardzo dobre, dużo lepsze od naszych krajowych produktów. Mimo wszystko był to jednak pojazd "socjalistyczny", który nie mógł równać się z motocyklami angielskimi, włoskimi, niemieckich czy coraz mocniej wchodzącymi na europejskie rynki Japończykami. Tak się nam wydawało. Niewiele wiedzieliśmy wówczas o tym, że sportowe Jawy (wyścigowe, rajdowe, crossowe, żużlowe) z sukcesami rywalizują na arenie międzynarodowej.
Trudno powiedzieć, dlaczego ówczesna polska prasa unikała tego tematu. Może nie miała materiałów? Może bano się reakcji, gdyby społeczeństwo uzmysłowiło sobie, że czechosłowackie Jawy są na poziomie europejskim, a nasze WSK czy SHL nadają się tylko na eksport do krajów afrykańskich. Może z powodów politycznych było to źle widziane?
Faktem jest, że w latach 60. i 70. motocykle Jawa były mocnym konkurentem na zawodach międzynarodowych, w różnych dyscyplinach motocyklowych.
Każda sportowa Jawa to temat na oddzielny artykuł. Były to motocykle bardzo zaawansowane konstrukcyjnie i dopracowane na etapie wytwarzania. Dziś chciałbym przyjrzeć się wyścigowej Jawie model 673 z silnikiem V4 o pojemności skokowej 350 cm³, zbudowanej w 1967 roku. Dwa lata później została ona uznana najszybszym motocyklem w wyścigowych mistrzostwach świata. Nigdy później już nie udało się osiągnąć Jawie tego miana.
Może najsłuszniejsza jest powyższa teza o ewentualnym oburzeniu społeczny (?), bo gdy spojrzymy na tę Jawę i porównamy z naszymi produktami z 1967 roku (WSK 125 i SHL 175) oraz powstającymi na ich bazie wersjami sportowymi to dzieli je przepaść.
Motocykle w PRL - rzecz o motoryzacji i nie tylko...
Przyjęło się powszechnie mianem "motocykle PRL" określać pojazdy produkcji krajowej: WFM, SHL, WSK, Junak. Jest to jednak wielkie uproszczenie, bo obok wspomnianych jednośladów na naszych drogach można było również spotkać kilkanaście marek motocykli importowanych: Jawa, MZ, CZ, IFA, IŻ, M-72, K-750, Panonia, Lambretta, Peugeot, a także: BMW, Triumph, Norton, BSA,AJS, Harley-Davidson i wiele innych.
O TYM WŁAŚNIE JEST TA KSIĄŻKA "MOTOCYKLE W PRL" »W 1967 roku zbudowano trzy fabryczne egzemplarze wyścigowej Jawy 673 oraz przygotowano kilka zapasowych silników. Dziś jest ich więcej, bo w późniejszych latach powstało kilka replik tego motocykla.
Pierwsze starty Jawy 673 miały miejsce w 1967 roku. Dwa lata później cieniem na tym motocyklu położył się wypadek, w którym zginął angielski zawodni Bill Ivy. Podczas jednego z treningów silnik Jawy zablokował się, co było powodem wypadku.
Wyścigowa Jawa 673 miała dwusuwowy silnik czterocylindrowy w układzie V, o pojemność skokowej 345 cm³, stopniu sprężania 16:1, chłodzony wodą. Zasilany był czterema gaźnikami. Moc silnika, w zależności od regulacji, oscylowała pomiędzy 68 - 80 KM przy 13 000 obr./min. Napęd przenoszony był przez siedmiobiegową skrzynię biegów i dalej łańcuchem na tylne koło. Hamulce były bębnowe, ale bardzo masywne. Nie mnie hamowanie nie było zapewne zbyt dobre. Cały motocykl ważył 138 kg. Ta wyścigowa 350-tka osiągała prędkość maksymalna 260 km/h. Pamiętajmy, że było to w roku 1967.
Po sezonie 1969 Jawa wycofała ten motocykl z dalszych wyścigów.
Tomasz Szczerbicki
Dziennikarz i autor książek: tomasz-szczerbicki.pl
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze