Ścigacz.pl

Na początku 2024 r. zapowiadano pojawienie się w aplikacji mObywatel modułu, który miałby ułatwiać obsługę zdarzeń drogowych kierowcom, którzy będą chcieli porozumieć się bez wzywania policji. Moduł ma zastąpić tradycyjne papierowe oświadczenia. Kiedy trafi do aplikacji mObywatel?

Już w połowie stycznia pojawiły się pierwsze informacje na temat modułu pozwalającego wypełnić oświadczenie sprawcy kolizji w aplikacji mObywatel. Wiceminister cyfryzacji, Michał Gramatyka mówił wtedy, że będzie on połączony z systemami towarzystw ubezpieczeniowych oraz Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. Takie rozwiązanie ma sprawić, że obsługa szkody zostanie uruchomiona zaraz po wysłaniu oświadczenia.

Wiceminister zapowiadał, że nowy moduł pojawi się w aplikacji mObywatel jeszcze w tym roku. Teraz wiadomo o nim nieco więcej. Prace ruszyły dopiero w kwietniu, ale już są w zaawansowanym stadium. Jak informuje "Wprost", funkcja ma pojawić się w aplikacji mObywatel jeszcze przed końcem roku.

- Stosunkowo niedługo pojawi się legitymacja krwiodawcy czy mStłuczka - funkcjonalność, która pozwoli za pomocą mObywatela wymieniać się oświadczeniami podczas kolizji drogowej. Mam nadzieję, że będzie to jeszcze w tym roku. Pracujemy, żeby było to coś więcej niż wymiana oświadczeń - także możliwość zgłoszenia od razu szkody do ubezpieczyciela - powiedział Jacek Siemiończyk, zastępca dyrektora Centralnego Ośrodka Informatyki w rozmowie z Newseria Biznes.

Nowy moduł będzie sporym ułatwieniem, ponieważ papierowe oświadczenia często stają się polem do nadużyć. Dochodzi m.in. do sytuacji, kiedy sprawca podpisuje oświadczenie, a później wypiera się winy i na dodatek robi to na tyle skutecznie, że poszkodowany zostaje z uszkodzonym pojazdem i bez pieniędzy na naprawę. Pozostaje liczyć, że z aplikacją mObywatel i modułem mStłuczka ten problem zniknie.