Ścigacz.pl

W miniony weekend w Santiago do Cacém odbyło się GP Portugalii, a zawodnicy Metzelera: Josep Garcia, Andrea Verona i Brad Freeman zdominowali przedostatnią rundę sezonu. W klasie Youth 125 Albin Norrbin przypieczętował tytuł mistrza świata na jedną rundę przed końcem rozgrywek, a Roni Kytonen stanął na podium w klasie Junior.

Supertest w stylu SuperEnduro otworzył piątą rundę sezonu EnduroGP podczas drugiej wizyty serii w Portugalii, która gościła zawodników po odwołaniu GP Niemiec. Joe Wootton, który był najszybszy w Portugalii w czerwcu, ponownie udowodnił, że jest królem portugalskiego supertestu. Z czasem 1:30.44 przez długi czas utrzymywał się na szczycie. Ostatecznie Brytyjczyk musiał zadowolić się trzecim miejscem po tym, jak na torze pojawiły się dwie petardy: jedna czerwona, a druga pomarańczowa.

Brad Freeman na Becie i Josep Garcia na KTM pokonali czas 1:30, a na mecie dzieliło ich zaledwie 0,13 sekundy. Na szczycie czasówki juniorów znalazł się Lorenzo Macoritto z imponującym wynikiem 1:32,95. O dwie i pół sekundy wolniej pojechał Enrico Zilli, a Sergio Navarro uplasował się na trzecim miejscu.

Natomiast w klasie 125 Junior najszybszy czas ustanowił lider mistrzostw Albin Norrbin (1:37,79). Harry Edmondson był drugi, a Sami Puhakainen trzeci.

Pierwszego dnia właściwej rywalizacji zawodnicy spędzili na trasie 7,5 godziny. Od początku na szczycie tabeli plasował się Josep Garcia, który na swoim koncie miał sześć zwycięstw w testach z rzędu. Taktyka Josepa na atak od samego poczatku zapewniła mu przewagę 45 sekund nad Bradem Freemanem po dwóch okrążeniach z trzech. Dopiero w siódmym teście Andrea Verona zdołał wygrać, jednak był to jedyny test, który Josepowi wyszedł gorzej przez cały dzień, co dało mu zwycięstwo z prawie jednominutową przewagą. Ta wygrana dała mu również niewielką przewagę punktową w klasyfikacji klasy E2 nad Wilem Ruprechtem, który zajął 8. miejsce.

Przed ostatnią kontrolą czasu, jako drugi jechał lider EnduroGP, Brad Freeman, który robił wszystko, co musiał, bez ryzyka, aby przypieczętować tytuł w przyszłym tygodniu we Francji. Walka o trzecie miejsce była zacięta i toczyła się pomiędzy: Andrea Veroną, Stevem Holcombem, Davidem Guarnerim, Dannym McCanney'em, Wilem Ruprechtem i Jaumem Betriu.

Ostatecznie, na trzecim okrążeniu, Verona umocnił się na trzeciej pozycji, a nawet zaczął naciskać na Freemana. Na finiszu Włoch był trzeci z zaledwie czterema sekundami straty do Brada, ale dzięki najlepszemu wynikowi w klasie E1 Andrea zwiększa swoją przewagę w tabeli nad Davide Guarnerim. Powracający do enduro po przerwie Nathan Watson zajął imponujące czwarte miejsce, a Steve Holcombe był piąty.

W klasie Junior najlepszym zawodnikiem był Roni Kytonen, dla którego jest to pierwsze zwycięstwo w tej klasie. Matteo Pavoni zajął drugie miejsce, a konkurujący z nim przez cały sezon Lorenzo Macoritto, uzyskał dopiero piąty wynik.

Albin Norrbin po raz kolejny wygrał w klasie Junior 125, a drugi był Kevin Cristino, który stracił do niego niecałe sześć sekund.

Wyniki klasy EnduroGP (dzień pierwszy)

1. Josep Garcia
2. Brad Freeman
3. Andrea Verona
4. Natham Watson
5. Steve Holcombe
6. Davide Guarneri
7. Jaume Betriu
8. Wil Ruprecht
9. Daniel McCanney
10. Thomas Oldrati

Drugiego dnia rywalizacji, tytaniczną walkę o zwycięstwo stoczyli Josep Garcia i Brad Freeman, a rozjeżdżone testy i transfery oraz piaszczysty tor sprawiły, że dla wszystkich był to fizycznie ciężki dzień.

Josep Garcia wygrał dwa ostatnie testy dnia przewagą odpowiednio 2,6 i 1,1 sekundy, wystarczyło to, aby przechylić szalę na korzyść Hiszpana. - Rozbiłem się w pierwszym teście, ale potem Brad i ja naprawdę naciskaliśmy przez cały dzień i w każdym teście - wyjaśnił Garcia. Freeman, który planował inaczej pojechać drugi dzień, był rozczarowany, że przegrał w ostatnim teście i liczy mocno na wygraną we Francji.

Aktualnie w klasyfikacji generalnej prowadzi Freeman, który ma 180 punktów, przed Garcią, który ma ich 164. To wygodna przewaga, jednak Brad nie może sobie pozwolić na relaks z Garcią jadącym w ten sposób.

Swój wynik z soboty poprawił Nathan Watson, który tym razem zajął trzecie miejsce w EnduroGP i drugie w klasie E2. Wynik lepszy od większości zawodników, którzy przez cały sezon ścigali się w mistrzostwach świata, a niektórzy także w ISDE, to naprawdę świetny powrót.

Pojedynek w klasie E1 pomiędzy Andreą Veroną i Davide Guarnerim poszedł tym razem po myśli tego pierwszego. Kolejny raz w tym sezonie Andrea wygrał klasę w ostatnim teście po tym, jak Davide popełnił mały błąd, który kosztował go kilka sekund. Po wygranej w swojej klasie i czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej Verona awansował na trzecie miejsce w mistrzostwach.

O fatalnym  weekendzie może mówić Wil Ruprecht. W sobotę zajął ósme miejsce, a w niedzielę sprawy potoczyły się jeszcze gorzej. W przedostatnim teście jego motocykl się zepsuł i Australiczyk nie ukończył rywalizacji.

W klasie Junior rządził duet Matteo Pavoni i Lorenzo Macoritto. Tym razem jednak lider generalki Pavoni wygrał, wyprzedzając o 7,6 sekundy swojego kolegę z zespołu. Roni Kytonen do zwycięstwa z pierwszego dnia dorzucił trzecie miejsce w drugim.

W klasie Youth 125, zawodnik Metzeler Albin Norrbin wygrał kolejny raz i przypieczętował tytuł Mistrza Świata Juniorów 125, stając się pierwszym ukoronowanym mistrzem w tym sezonie.

Wyniki klasy EnduroGP (dzień drugi)

1. Josep Garcia
2. Brad Freeman
3. Nathan Watson
4. Andrea Verona
5. Davide Guarneri
6. Steve Holcombe
7. Jaume Betriu
8. Thomas Oldrati
9. Marc Sans
10. Daniel McCanney

Klasyfikacja generalna EnduroGP (po 5 rundach)

1. Brad Freeman 180
2. Josep Garcia 164
3. Andrea Verona 130
4. Wil Ruprecht 128
5. Davide Guarneri 113
6. Steve Holcombe 93
7. Jaume Betriu 85
8. Hamish MacDonald 84
9. Daniel McCanney 50
10. Samuele Bernardini 38