Elektryczny skuter BYD. Gigant szykuje jednośladową ofensywę, którą może rozpocząć na targach EICMA
Chiński koncern BYD zamierza wejść do świata jednośladów. W sieci pojawiły się grafiki patentowe producenta, które przedstawiają elektryczny maksi skuter. Wygląda na to, że skoro chińskie elektryki stały się popularne na całym świecie, to producent zamierza pójść za ciosem i chce przyciągnąć również motocyklistów.
Przedstawiciele poważanych marek motocyklowych od lat powtarzają, że elektryczne motocykle to doskonały pomysł, ale tylko jako narzędzie miejskiej mobilności. Potwierdzają to również dostępne na rynku produkty, które zazwyczaj są odpowiednikami motorowerów lub motocykli klasy 125.
Marka BYD coraz śmielej poczyna sobie na świecie i w Europie. Podczas gdy Unia Europejska zastanawia się, jakie kłody może rzucić pod nogi chińskich producentów, BYD zostało jednym z oficjalnych sponsorów Euro 2024. Znamienne jest, że impreza odbywała się akurat w Niemczech, a więc kraju najbardziej poszkodowanym przez chińską motoryzację.
Przedstawiony na grafikach patentowych maksi skuter wygląda po prostu jak kolejny przedstawiciel swojego gatunku. Jednak brak układu wydechowego od razu zdradza, że mamy do czynienia z elektrycznym jednośladem. Na uwagę zasługują też widelec upside-down oraz sporych rozmiarów uchwyt dla pasażera, który jednocześnie może służyć jako stelaż kufra.
Dość zaskakującym elementem wyposażenia są osłony dłoni, które kojarzą nam się raczej z maszynami klasy adventure. Z tyłu producent mógł się wysilić, ale tego nie zrobił i zdecydował się na zawieszenie wykorzystujące dwa amortyzatory zamontowane po bokach.
Kiedy BYD może wkroczyć do motocyklowego świata? Choć grafiki patentowe nie są poparte żadnymi zdjęciami szpiegowskimi egzemplarzy testowych, to warto wypatrywać stoiska chińskiego producenta podczas tegorocznych imprez targowych. W listopadzie odbywają się targi EICMA, a w grudniu - niemiecki Intermot.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze