Ścigacz.pl

Osobiście uważam, że nie należy bać się motocykli japońskich wyprodukowanych 20 czy 30 lat temu. Wiele z nich jest nadal w pełni sprawnych. Na naszym rynku motoryzacyjnym w przesadny sposób przywiązuje się wagę do "rocznika". Owszem, jest to ważne przy używanych samochodach, przy motocyklach traci jednak na znaczeniu.

W przypadku motocykli ważny jest przebieg oraz jakość serwisu, obsługi i konserwacji czynionych przez lata.           

Wśród używanych, leciwych motocykli najtrudniej chyba znaleźć dobre egzemplarze dużych enduro. Najczęściej trafiają się sztuki, które w przesadny sposób były wręcz katowane w terenie. Dobrego egzemplarza trzeba cierpliwie szukać, regularnie przeglądając ogłoszenia.

Ważny jest też model, który przez lata udowodnił swoją trwałość. Ponadczasowymi modelami enduro, które mimo 20 - 30 lat od wyprodukowania nadal mogą cieszyć jazdą, są: Suzuki DR 650, Yamaha XT 600, Kawasaki KLR 650, Honda XL 600. 

W latach 90. Kawasaki KLR 650 używano często do dalekich podróży w zmiennym terenie. Jeździł nim Artur Zawodny, Marek Michel czy sławny amerykański podróżnik motocyklowy Gregory Frazier. W ostatnich latach leciwą Hondę XL 600 wybrał do swych ekstremalnych wypraw Marek Suslik. W jednym z artykułów tak pisał o swym wyborze: (…) Zabrałem się do przygotowań. Pierwszym etapem był wybór motocykla. Ten, który stał w garażu, był za ciężki i za bardzo naszpikowany elektroniką. Dlatego zdecydowałem się na starą maszynę o prostej konstrukcji. Akurat kilka miesięcy wcześniej kupiłem Hondę XL 600 LM z 1987 roku, jednocylindrową, chłodzoną powietrzem. Motocykl był produkowany w latach 1985-1987. Razem z przyjaciółmi rozpoczęliśmy szykowanie go do trasy. (…).

Dość wysoko w rankingu używanych enduro plasuje się następczyni XL 600 czyli Honda NX 650 Dominator, produkowana w latach 1988 - 2000. 

Yamaha XT 600 (różne wersje), produkowana w latach 1984 - 2003, stała się najbardziej popularnym motocyklem w swojej klasy na świecie. Ekonomiczna, niezawodna, trwała, dała początek kilku odmianom pochodnym. Cały czas Yamahy XT 600 w dobrym stanie są poszukiwane przez wielu amatorów enduro. Warto poświęcić trochę czasu, aby ją kupić.

Motocykl Suzuki DR 650 ma też u nas dobrą opinię. W wielu artykułach o tym pojeździe nazywano go: "kultowym motocyklem klasy enduro". Produkowany był (w kilku wersjach, m.in.: R, RE, RS, RU, SE) w latach 1990 - 2002. Wcześniej wytwarzano model DR 600. Później DR-Z 400. Produkowano też wersje Big z silnikami 750 i 800 cm³, te jednak cieszyły się mniejszą popularnością niż klasyczna 650.

Silnik Suzuki DR 650 miał moc 45 - 46 KM oraz niższą w wersjach zdławionych. Kultura pracy tego silnika jest specyficzna - powoduje spore wibracje, ale gdy przyspieszamy, czuć jak ten dziarski singiel rwie się do przodu. Miód na serce motocyklisty, który lubi single. Kilka lat temu jeździłem takim motocykle dość sporo. Owa szorstkość singla napawała mnie radością. To jednak subiektywne odczucie, bo gdy mój kolega, który na trasie przesiadł się na nią z jakiejś japońskiej rzędowej "czwórki", był przerażony i czuł się ograbiony z komfortu.      

Ceny używanych DR 650 są przystępne. Najważniejsze jest jednak jak najdokładniejsze określenie stanu technicznego. Zakup pojazdu kwalifikującego się do poważnej naprawy może okazać się tragedią finansową.  

Skutki pandemii spowodują, że motocyklowe budżety u większości z was będą zapewne skromniejsze niż w minionych latach, nie musi to jednak oznaczać, że trzeba kask powiesić na kołku. Wiele używanych motocykli można kupić za niewielkie pieniądze.

Tomasz Szczerbicki
Redaktor naczelny magazynu "Swoimi Drogami" (iMotocykl)