Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeDroga przez mękę,wiem cos o tym.Ja dodam tylko od siebie ,że na propozycje klasy 125 sport production trzy lata temu ,gdzie byłem po rozmowach we włoszech z Claudio Castilionim szefem Cagivy i uzyskałem cene 13 tys pln za motocykl przy cenie rynkowej 21 tys pln,to od wspomnianego przez Ciebie pana Kałuży uzyskałem odpowiedz -5 tys pln od wyscigu i robimy klasę,oprócz tego normalne wpisowe.Nie docierały argumenty ze młodzi itp.Nikogo w PZM nie interesują zadne wyscigi!!!!Interesują tylko te klasy które moga zostawic pieniadze,jak BMW trochę suzuki.Dlaczego? ,bo to są zawodnicy którzy płacą żywą gotówką.A szczytne cele i wychowanie przez sport ...iluzja. Prosze nie mylic organizatoraAW z PZM.Organizator na zlecenie PZM organizuje zawody i jak PZM dofinansuje to Organizator moze odpuscic .Na prosbe o dofinansowanie klasy młodziezowej uzyskałem odpowiedz ze w PZM jest tendencja finansowania wyników mistrzowskich najlepiej europy lub swiata. W tym sezonie 2010 kazda z rund w Poznaniu- Mistrzostw Polski była dofinansowana przez PZM kwocie -1250pln :DDDDD.Uwaga budzet na sport motocyklowy Gksm to 360 tys pln .Na pytanie ile z tego otrzymały wyscigi nikt nie chciał powiedziec ,a tymbardziej szef dyscypliny P.Kałuża,tłumaczac sie ze ..uwaga -niema takiej wiedzy!!!!To kto ją ma miec ?Jak nie szef dyscypliny. Innymi słowy -Łukasz zrobiłes kawał dobrej niestety niedocenionej pracy.Przez lata próbowałes wyreczac PZM w jego statutowych powinnosciach.Ja osobiscie Tobie Dziekuje za Twój wkład w naszą dyscyplinę.
OdpowiedzNie znam tego pana Łukasza,ale z tego co przeczytałem to z mojej strony pełen szacunek. Niestety,ani pan Wajda, ani ten pan Łukasz nie przebiją tego muru. Był też już niestety ś.p. kierownik komisji technicznej, który teoretycznie był w tej ekipie i chciał naprawde coś zrobić dla wyścigów. Jednak wszystkie Jego pomysły były torpedowane. Po tym jak został potraktowany jak pachołek zrezygnował z funkcji. PZM i AW to zwykli działacze. 90% ludzi tam działających robi to dla pieniędzy,a nie dla wyścigów. Nie zdajecie sobie sprawy jak to wszystko wygladało. Wiem kto kogo poklepywał po ramieniu. To jednak nie zmienia faktu,że Honda jako Honda zostawiła na lodzie ludzi którzy coś tam już zainwestowali w te wyścigi.
OdpowiedzW sumie to płacz nad trumną,ale nie zgodze sie ze to honda zostawiła.Honda ma zarabiać pieniądze na swoich produktach,czy myslisz ze finansowanie startów w Moto gp honda robi bezinteresownie? Honda dostarczyła narzedzia czyli motocykle ,a aparat jak to nazwałes działaczy nie ogarnia tego tematu,a to donich nalezy reszta czyli organzacja.Jedyne co ogarnia to pieniadze bo to jest głownym motorem napedowym dla odchodzacego pokolenia.Mozna toczyc dluga dyskusje i przy okazji krzywdzic jednostki które to próbowały zmienic jak np Łukasz.Nie mniej kazdy głos jest istotny w tej sprawie
Odpowiedz