Dakar 2022: Sunderland wygrywa dla GASGAS. Kamil Wi¶niewski koñczy rajd na podium! [VIDEO]
Tegoroczna edycja Rajdu Dakar dobiegła końca. Przedostatni, czwartkowy etap był zdaniem wielu uczestników najtrudniejszym ze względu na zróżnicowanie terenu, dużo piasku i trudną nawigację. Zgodnie z oczekiwaniami byliśmy świadkami kilku roszad w czołówkach klasyfikacji. Natomiast ostatni był już sprintem do mety i postawieniem przysłowiowej kropki nad i.
W klasie motocykli czwartkowy etap wygrał Kevin Benavides, który jednak po środowej awarii nie liczy się już w walce o podium. Drugie miejsce wywalczył Sam Sunderland i powrócił na fotel lidera. Swoją pozycję poprawił także Matthias Walkner i awansował na trzecią pozycję. Wiceliderem został Pablo Quinatnilla. Wcześniejszy lider Adrien van Beveren miał kłopoty ze znalezieniem waypointa, przez co stracił 15 minut i wypadł poza podium.

Maciej Giemza na mecie jedenastego etapu zameldował się z 12. czasem i awansował na 18. miejsce w klasyfikacji, Konrad Dąbrowski mocno się rozkręcił w drugiej połowie rajdu i ponownie poprawił swój wynik. Tym razem uzyskał 21. czas i awansował na 27. miejsce w generalce. W klasyfikacji juniorów Konrad utrzymał trzecie miejsce.
W piątek do przejechania pozostało 680 kilometrów, z czego sam odcinek specjalny stanowił zaledwie 164 kilometry. Najszybciej pokonał go Pablo Quintanilla, który na mecie zameldował się przed Tobym Pricem i Jose Ignacio Cornejo. Sam Sunderland uzyskał ósmy wynik, ale był on wystarczający, aby Brytyjczyk wygrał swój drugi Dakar w karierze. Podium w klasie motocykli uzupełnili Pablo Quintanilla i Matthias Walkner.
Maciej Giemza na ostatniej mecie tegorocznego rajdu był 30. i ukończył rywalizację na 18. pozycji. Konrad Dąbrowski tym razem uzyskał 38. rezultat i kończy swój drugi Dakar na 27. miejscu. Oczko wyżej, niż w 2021.
W klasie quadów etap należał do Marcelo Medeirosa, za którym na mecie zameldował się Kamil Wiśniewski. Kamil pozostał na trzecim miejscu w klasyfikacji, ale strata do drugiego Francisco Moreno wynosi przed finałowym etapem już tylko 3,5 minuty. Lider Alexandre Giroud tym razem był czwarty, ale jego przewaga w klasyfikacji wydaje się być niezagrożona.
Na ostatnim etapie najszybszym quadowcem był Francisco Moreno. Kamil Wiśniewski dojechał na metę z drugim czasem i kończy tegoroczny Dakar na trzecim miejscu podium. To świetny wynik, jednak gdyby nie konieczność wymiany silnika, Polak upasowałby się na drugiej pozycji za Alexandrem Giroud.
Po czwartkowym etapie, w klasie SSV nastąpiły zmiany na podium. Swoje szóste etapowe zwycięstwo zaliczyli Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec dzięki czemu wskoczyli na trzecie miejsce w klasyfikacji. Drugi zespół Cobant Energylandii, Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk, miał na trasie problemy techniczne i na metę dojechał na 11. pozycji, spadając w tabeli na 5. miejsce. Aron Domżała i Maciej Marton ukończyli wczorajszy etap z 21. wynikiem i spadli o dwa oczka w dół na 14. w generalce.
Finałowy etap nie był szczęśliwy dla polskich załóg. Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec dojechali ne metę jako czwarty zespół, Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk piąty, a Aron Domżała i Maciej Marton ósmy. Tym samym podium 44. edycji Rajdu Dakar umknęło Polakom o włos. Marek Goczał kończy na czwartej pozycji, Michał Goczał na piątej, a Aron Domżała na dziewiątej.
W klasie samochodów na przedostatnim etapie triumfował Carlos Sainz, jednak to Nasser Al-Attiyah pozostaje liderem. Jakub Przygoński i Timo Gottschalk dojechali na metę z 14. czasem i w klasyfikacji zajmują 6. miejsce.
Finałowy odcinek specjalny w klasie samochodów najlepiej pojechał Henk Lategan, który finiszował przed Stephanem Peterhanselem i Brianem Baragwanathem. Zwycięzcą rajdu został Nasser Al-Attiyah, który na początku wypracował sobie sporą przewagę i mimo momentami gorszych rezultatów, dowiózł wynik do mety. Jakub Przygoński i Timo Gottschalk zameldowali się na ostatniej mecie jako 21. załoga i kończą Dakar na 6. pozycji.
Szczegółowe wyniki znajdziecie na STRONIE.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze