D3O szykuje coś, na co warto poczekać. Motocyklowy kask przyszłości?
D3O, czyli firma znana na całym świecie z produkcji zaawansowanych materiałów ochronnych stosowanych w odzieży motocyklowej, szykuje się do stworzenia własnego systemu ochrony głowy dla motocyklistów.
Firma, która ma swoją siedzibę w Londynie, zanotowała już niemałe sukcesy w dziedzinie ochrony ciała: od ochraniaczy pleców, przez łokcie i kolana, aż po innowacyjne wkładki stosowane w kurtkach motocyklowych. Teraz przyszedł czas na coś, czego dotąd brakowało w ich ofercie, czyli kaski motocyklowe.
Choć D3O kojarzy się głównie z miękkimi, elastycznymi wkładkami absorbującymi energię uderzenia, firma nie po raz pierwszy zajmuje się ochroną głowy. Już w 2022 roku zaprezentowała koncepcję o nazwie Amp, czyli cienką warstwę amortyzującą, wbudowaną w wyściółkę komfortową kasku, mającą na celu łagodzenie drobnych uderzeń, takich jak uderzenie gałęzi podczas jazdy w terenie. Jednak tym razem ambicje D3O sięgają znacznie dalej. Chodzi o stworzenie pełnoprawnego systemu ochrony do kasków motocyklowych, który mógłby zrewolucjonizować rynek.
Jak już wspomnieliśmy, zadanie będzie o tyle łatwiejsze, że firma nie zaczyna od zera. Ich materiały ochronne od lat znajdują zastosowanie w kaskach używanych przez żołnierzy amerykańskich oraz zawodników futbolu amerykańskiego. Choć nie można wprost przenieść rozwiązań z wojska czy sportu do świata motocykli, zebrane w tych sektorach dane dostarczają cennych wskazówek. Jak podkreśla Mostyn Thomas, dyrektor ds. marketingu w D3O, każde nowe rozwiązanie tworzone jest z myślą o konkretnym zastosowaniu. Opracowywany obecnie system wyściółki do kasków motocyklowych ma być brakującym ogniwem w gamie produktów tej marki.
Mostyn Thomas podkreśla również, że nie chodzi tylko o to, by D3O miało kask w ofercie - celem jest realne zakwestionowanie obecnych standardów. Firma chce wyjść poza to, co dziś uznawane jest za normę, i poprawić takie aspekty jak masa, komfort oraz wydajność ochronna. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z trudności, jakie wiążą się z próbą zmiany długoletnich procesów produkcyjnych producentów kasków. Wprowadzenie nowej technologii wymaga nie tylko badań i testów, ale również gotowości partnerów przemysłowych do modyfikacji swoich rozwiązań.
Z uwagi na czasochłonny proces badań i rozwoju oraz konieczność integracji nowego systemu z konstrukcją kasków różnych marek, pierwszych produktów z technologią D3O możemy spodziewać się nie wcześniej niż w 2027 roku. Jeśli D3O uda się przenieść swoje wysokie standardy ochrony na głowę motocyklisty, możemy spodziewać się czegoś naprawdę przełomowego.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze