tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Celebryci jeżdżą po alkoholu, bo ich stać? Sprawa Jerzego S. to tylko wierzchołek góry absurdu
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Celebryci jeżdżą po alkoholu, bo ich stać? Sprawa Jerzego S. to tylko wierzchołek góry absurdu

Autor: Łukasz "Boczo" Tomanek 2023.03.02, 14:19 5 Drukuj

Jakie to przykre i jakie to znane. Celebryta popełnia przestępstwo - Pan S. takowe popełnił, gdyż woltaż alkoholu w jego krwi przy badaniu wynosił powyżej pół promila, czyli był już dziabnięty - po czym po procesie, o którym nikt nie słyszy do momentu ogłoszenia wyroku, oskarżony dostaje absurdalnie niską grzywnę, ewentualnie sędzia pogrozi mu palcem i powie, że jak jeszcze raz tak zrobi, to albo będzie u pani, albo pójdzie spać bez kolacji. Do tego zakaz wsiadania za kółko przez jakiś czas, żeby nie było aż tyle odpałów sądowych tego miesiąca. Beacie K. oberwało się trochę bardziej, bo dostała 50 tys. grzywny (podobno opłaciła ją w tym samym dniu, bo akurat tyle miała w portfelu). Do tego dycha na rzecz funduszu o którym pewnie oskarżona nigdy nie słyszała, ale na deser 20 godzin prac społecznych/miesiąc + zakaz prowadzenia do 2026. Fakt, Pani Beata była w czasie o wiele bardziej porobiona niż Pan Jerzy. Alkomat wypluł okrągłe 2 promile, co już robi z ludzkich nóg spaghetti. Pani Beata przyznała, że dzień wcześniej szukała piasku na pustyni i poszukiwania skończyły się o 2 w nocy i że - jak to przeczytałem, to prawie spadłem z fotela - wypiła wino w ilości jednego litra. To istotne w naszym felietonie, bo Pan Jerzy przyznał, że i on wina kosztował, ale tylko symbolicznie, do obiadu. Dodam tylko, że  pani K. zamiast udać się na zasłużoną zawodową banicję, jeszcze tego samego roku wystąpiła na telewizyjnym sylwestrze i po północy, na żywo, na scenie, do mikrofonu obwieściła, że widzimy się za rok i w kolejnych latach. +5 do ochrony, +5% dla papugi.

Widzicie jakie to wszystko absurdalne? Mógłbym się sam ze sobą przerzucać metaforami do jesieni, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt tutaj ponownie nie odkrywa Ameryki. Wszystko to już widzieliśmy i udajemy, że jesteśmy zaskoczeni tymi niedorzecznymi wyrokami celebrytów. Przyznaję, czytanie o tych wszystkich perypetiach sądowniczych jest interesujące, bo na przykład, w temacie Pana S. jak donoszą portale informacyjne - w których słowo pisane notabene wierzę tak samo, jak we Wróżkę Zębuszkę - pojawił się wątek na przykład gangsterski, gdzie poszkodowany miał być zastraszany przez dwóch uzbrojonych mężczyzn. Podobno jeden miał na imię Max, a drugi Albert…

Advertisement
NAS Analytics TAG

Kwestia Pana S. jest tak samo oburzająca, jak wszystkie pozostałe tego typu. Oskarżony, jak podają media po ogłoszeniu wyroku, miał powiedzieć, że nic takiego nie zrobił i że straszna afera się zrobiła. Przecież już w chwili dziania się tej kolizji wszyscy wiedzieli, że Pan S zobaczy kraty tylko w Google Grafika. Swoją drogą, pamiętacie słynny wypadek rządowej kolumny wozów z czerwonym Seicento? Parę dni temu portale informacyjne doniosły, ze kierowca Seicento został uznany za winnego, ale nie zostanie ukarany, a głośna wówczas zbiórka kasy na nowe auto dla niego skończyła się tak, że jej organizator uznał, że jednak wyda zebrane pieniądze na cele swoje i żony. Oczywiście zgłoszono to do prokuratury, ale ta uznała, że bardzo, ale to bardzo, potępia takie zachowanie, ale nie jest to przestępstwo. Naprawdę, musimy grać główne role w Reality Show dla kosmitów.

Jeremy Clarkson w jednej ze swoich książek napisał, że ma sposób na jazdę po alkoholu. Będzie można jechać po spożyciu, ale tylko pod dwoma warunkami. Pierwszy jest taki, że na dachu prowadzonego pojazdy musi być odpalony kogut, żeby wszyscy wiedzieli, że jedziesz cyknięty, a drugi jest taki, że nie możesz przekroczyć 5 km/h. Jeśli coś z powyższych będzie niespełnione, figurant trafia bez procesu do celi, którą dzielić będzie z siedmioma innymi ludźmi. Pożywienie? Tylko to, co uda się wyhodować w ufundowanym z pieniędzy podatników warzywniku. Ja poczekam, aż dwóch celebrytów, albo posłów, zderzy się ze sobą pod wpływem i zobaczymy na co tak naprawdę stać i tych celebrytów/posłów i Polskie Sądownictwo. Dla pewności już teraz idę sobie przygotować popcorn.

Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę