Brak maseczki na motocyklu. Kiedy jej potrzebujesz? Przepisy uzupełniono o kolejny paragraf. Chodzi o… czystość
Jedną z nieoczekiwanych zalet bycia motocyklistą w obecnym, przedłużającym się okresie pandemicznym, jest brak konieczności zakładania maseczki. W końcu kask motocyklowy jest wystarczającą ochroną i podobnie jak we własnym samochodzie, kierujący silnikowym jednośladem nie jest zobligowany do zakładania kagańca. Ale sytuacja komplikuje się, jeśli dochodzi do kontroli drogowej lub awarii na drodze.
Maseczka jest wówczas obowiązkowa, a za jej brak grozi 500 złotych mandatu (art. 116 par. 1a). W przypadku świadomego łamania obostrzeń, np. przebiegu choroby COVID-19, kara wzrasta do 1000 zł, natomiast ewentualna odmowa przyjęcia mandatu skutkuje sprawą w sądzie i ryzykiem grzywny w wysokości od 5 do 30 tys. zł.
To nie koniec, bo MSWiA uzupełniło obecnie kodeks wykroczeń o nowy zapis. Wydawałoby się niegroźny i niezwiązany z ruchem motocyklowym, ale czy na pewno?
Od 10 kwietnia 2021 zmianie uległ artykuł 117 regulujący kwestie utrzymania czystości i porządku. Dotychczas brzmiał następująco: § 1. "Kto, mając obowiązek utrzymania czystości i porządku w obrębie nieruchomości, nie wykonuje swoich obowiązków lub nie stosuje się do wskazań i nakazów wydanych przez właściwe organy w celu zabezpieczenia należytego stanu sanitarnego i zwalczania chorób zakaźnych, podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".
Dotychczasowa formułka został uzupełniona o kolejny podpunkt. Obecnie w art. 117 § 2., w punkcie 16a pojawiło się zdanie: "Nieutrzymywanie przez przewoźnika obowiązanego do zapewnienia podróżnym odpowiednich warunków higieny, środka transportu we właściwym stanie sanitarnym".
W praktyce, korzystając z nowego paragrafu, policjant będzie mógł nałożyć karę w wysokości od 100 do 250 zł w sytuacji, gdy uzna, że w pojeździe brakuje środków do dezynfekcji i panuje brud. Nieprzyjęcie mandatu może skutkować skierowaniem sprawy do sanepidu i finalnie karą administracyjną od 5 do 30 tys. złotych.
Oczywiście to nie oznacza, że pan policjant zapyta zatrzymanego motocyklistę o butelkę środka dezynfekującego, bo przepis dotyczy przewoźników, którzy oferują usługę podróżnym. Z drugiej strony jeśli licznie organizowane przewozy motocykli i klientów do wybranej lokalizacji celem swobodnej jazdy motocyklami przyjąć za usługę tego typu, to ubłocone motocrossy na pace i brak płynu dezynfekującego policja może uznać za pretekst do wystawienia mandatu.
W końcu zapis "o brudzie" można interpretować dowolnie, a nie zawsze sympatia policji jest po stronie motocyklistów. Uważacie, że sympatia nie ma tu nić do rzeczy? Rzeczywiście tak powinno być, ale czy jest?
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeW wydechu mam już ten portal, maseczki i kowidiwe straszonko. Nie macie już o czym pisać i ciągnięcie te narrację terroru.
OdpowiedzChyba trochę przeginacie, postrzegam to jako sztuczne wzniecanie sensacji. Czy taka sytuacja miałą miejsce ??? Kolega wyżej dobrze napisał, poziom tej strony mocno spadł, zbliżacie się do poziomu...
OdpowiedzTo jak piszecie o przewoźnikach to po ch.. taki clicbaitowy tytuł!! Odszedł Barry i się robi drugi pudełek. Raz jeszcze jakis taki kretyński wpis zrobicie i usuwam suba z youtuba i przestaje was ...
OdpowiedzZapis "higieniczny" odnosi się jedynie do przewoźników.... definicja: https://pl.wikipedia.org/wiki/Przewo%C5%BAnik
OdpowiedzJa jeszcze resztkami sił wierzę, że milicjanci, sanepid i pis kiedyśstają przed sądem za to bezprawie l, które uprawiają a ja będę z uśmiechem i satysfakcją patrzył jak resztę życia gniją w ...
OdpowiedzGłupi marcinie, tvn zrył ci beret, lecz się. Czy w innych krajach nie ma obostrzeń covidowych ? tylko u nas są ? wyjdż ze swej zagrody i spójrz szerzej. Pozbądź się nienawiści, to nie wiec polityczny tylko portal motocyklowy matołu niedorowinięty i zakompleksiony. A jak ci się nie podoba to wyp... aj , droga wolna.
OdpowiedzMarcin nie pisze nic o innych krajach...
Odpowiedz