Ścigacz.pl

Zarówno kierowcy samochodów, jak i kierujący motocyklami, często popełniają ten błąd. Skoro kierunek wyznacza strzałka, na przykład do skrętu, kierowcy nie widzą potrzeby włączania kierunkowskazu. Przecież nie ma innej opcji, a skoro pozostali uczestnicy ruchu też to widzą, można darować sobie pulsowanie kierunkowskazu. Zgadza się?

W przypadku jazdy motocyklem czy innym pojazdem, nie możemy działać na podstawie naszych przekonań, ale zasad określonych w Prawie o ruchu drogowym. Przepisy, a konkretnie art. 22, stanowią, że kierujący ma obowiązek wyraźnego oraz odpowiednio wczesnego sygnalizowania manewrów na drodze.

Oznacza to, że wymóg dotyczy wszystkich manewrów podejmowanych przez kierowców na drodze, a skoro tak, to nie ma wyjątku dotyczącwgo pasu kierunkowego. Artykuł 22 precyzuje również, kiedy kierunkowskaz powinien zostać wyłączony. Ma to nastąpić niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Niekiedy tak się nie dzieje. Jeżeli nie wyłączysz kierunkowskazu po wykonanym manewrze, możesz wprowadzić w błąd innych użytkowników drogi. Jazda na wprost z jednoczesnym sygnalizowaniem zamiaru skrętu może się źle skończyć. Na przykład tak, jak na poniższy nagraniu.

O ile niewłączenie kierunkowskazu na pasie kierunkowym zazwyczaj nie rodzi groźnych sytuacji, to jazda z włączonym kierunkowskazem może być bardzo niebezpieczna. To także jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez motocyklistów.

Jazda prosto przez skrzyżowanie z jednoczesnym sygnalizowaniem zamiaru skrętu w prawo albo w lewo, może doprowadzić do nieporozumienia na drodze i finalnie mniej lub bardziej niebezpiecznej kolizji. 

Czy policja może ukarać motocyklistę lub kierowcę samochodu za niewłączenie kierunkowskazu, albo jazdę z migaczem i wykonywanie innych manewrów niż wskazuje żółte, migające światło pojazdu?

Oczywiście może tak się zdarzyć. Kierowca ryzykuje mandat w wysokości 200 złotych i 2 punkty karne.

Czy policja w obu powyższych sytuacjach bezwględnie ukarze kierowców? To oczywiście zależy od okoliczności. Kierowca, który nieprawidłowo używa kierunkowskazów, może zostać ukarany mandatem, ale funkcjonariusz może również odstąpić od wymierzenia kary i ograniczyć się do pouczenia.

Bez wątpienie lepiej jednak nie doprowadzać do sytuacji, która zmusi stróżów prawa do interwencji, i po prostu używać kierunkowskazów, a przede wszystkich używać ich właściwie, zgodnie z przepisami.