Awaryjne hamowanie na górskiej drodze. Ten z przodu wyhamowa³, a ten z ty³u ma d³ug u Anio³a Stró¿a
Jadąc motocyklem, musimy dostosowywać styl jazdy do naszych umiejętności, a nie do umiejętności innych motocyklistów. Ten film pokazuje, jakie sa skutki jazdy z tempem innego motocyklisty, na przykład, w sytuacji, gdy trzeba awaryjnie zahamować.
Kilka słów o hamowaniu. W samochodzie mamy do dyspozycji tylko jeden pedał hamulca i zazwyczaj mamy również ABS. Rola kierowcy sprowadza się wyłącznie do wydania komendy o hamowaniu przez energiczne wciśnięcie pedału. Całą resztę robi elektronika i systemy bezpieczeństwa. Hamowanie w motocyklu jest zagadnieniem samym w sobie, o którym można napisać grubą książkę. Jazdę motocyklem bardziej można porównać do lotu szybowcem czy żeglowania jachtem, niż do prowadzenia samochodu. Bardzo wiele czynników ma wpływ na to, co dzieje się z motocyklem i praca z pedałami hamulca - w motocyklu są zazwyczaj dwa - jest uzależniona od tych wszystkich czynników. Ma na szczególne znaczenie, kiedy jedziemy za innym motocyklistą. O ile posiadając szybko motocykl bez problemu nadążymy za nim przy okręcaniu gazu, o tyle w momencie hamowania na pierwszy plan wybija się nasze doświadczenie i umiejętności.
Na filmie motocyklista jadący z tyłu był chyba mniej wyszkolony technicznie. O ile podczas jazdy po zakrętach dotrzymywał tempa temu, jadącemu z przodu, o tyle awaryjne hamowanie obnażyło wszystkie braki w umiejętnościach. W Polsce organizowane są szkolenia w zakresie doskonalenia techniki jazdy, na których ćwiczy się między innymi awaryjne hamowanie z użyciem obu hamulców, którymi dysponuje motocykl. Wielokrotne powtarzanie ćwiczenia sprawia, że zdobywamy pamięć mięśniową i gdy na ulicy musimy nagle wytracić prędkość, nasza ręka i noga automatycznie wykonują swoją pracę. Jak bardzo jest to ważne i potrzebne, to najlepiej pokazuje powyższy film.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze