Aprilia Tuareg 660 Rally test i opinia. Jeszcze lepsza od tej, któr± znali¶my
Choć na papierze Aprilia Tuareg deklaruje 80 KM, subiektywne wrażenia z jazdy mówią zupełnie co innego. Silnik ma w sobie "coś włoskiego" - charakter, który trudno oddać suchymi liczbami. Pod manetką czuć, jakby mocy było co najmniej 100 KM. W bezpośrednich testach porównawczych z BMW F900GS Aprilia sprawiała wrażenie… mocniejszej. Elastyczność, reakcja na gaz i sposób oddawania mocy sprawiają, że Tuareg po prostu jedzie, i to bardzo żwawo. Włosi potrafią zestroić jednostkę tak, że dane techniczne stają się tylko formalnością.
Nasza coroczna wyprawa szlakiem TET zakończyła się już jakiś czas temu. Tym razem dzięki uprzejmości importera Aprilia mieliśmy okazję sprawdzić najnowszą wersję Tuarega 660 Rally.
Testowaliśmy ten motocykl dwa lata temu i już wtedy zrobił na nas duże wrażenie. Teraz w wersji Rally jest według nas po prostu jeszcze lepszy. Czy Włosi go dopracowali? Zdecydowanie tak. Co sprawia, że dziś chcę go jeszcze bardziej niż wtedy?
Aprilia Tuareg 660 Rally. Zobacz wideo z całym testem »
Nawet malowanie tego Rally nawiązuje do kolejnego zwycięstwa Tuarega w Africa Eco Race 2025. Do tego pięknie zintegrowany wydech SC-Project, nowa mapa silnika, aluminiowe handbary, solidna płyta pod silnikiem, a przede wszystkim - zawieszenie. Linearne sprężyny i sportowe koła z Ergala robią ogromną różnicę.
Waga? 199 kg. I naprawdę czuć, że ten motocykl prowadzi się najlepiej w swojej klasie.
Choć na papierze Aprilia Tuareg deklaruje 80 KM, subiektywne wrażenia z jazdy mówią zupełnie co innego. Silnik ma w sobie "coś włoskiego" - charakter, który trudno oddać suchymi liczbami. Pod manetką czuć, jakby mocy było co najmniej 100 KM. W bezpośrednich testach porównawczych z BMW F900GS Aprilia sprawiała wrażenie… mocniejszej. Elastyczność, reakcja na gaz i sposób oddawania mocy sprawiają, że Tuareg po prostu jedzie, i to bardzo żwawo. Włosi potrafią zestroić jednostkę tak, że dane techniczne stają się tylko formalnością.
Największą przewagę nad konkurencją Tuareg pokazuje w pozycji za kierownicą. Ergonomia została tu dopracowana z myślą o jeździe na stojąco - kierownica jest ustawiona wysoko i naturalnie, co zachęca do przyjmowania pozycji terenowej. Nie trzeba się garbić - po prostu stajesz i jedziesz. W odróżnieniu od wielu innych motocykli "dualowych", tutaj wszystko jest jakby na swoim miejscu. To detal, który w terenie robi ogromną różnicę.
Szymon nie do końca podzielał mój zachwyt, ale przyznał że Aprilia jeździ bardzo dobrze☝
Czy jest haczyk? Różnica cenowa względem wersji podstawowej - 8 tysięcy złotych. Rally kosztuje 61 900 PLN. Ale czy warto? Odpowiedź znajdziecie w naszym filmie. A potem... polecamy wizytę u dealera Aprilia na jazdy testowe.
Krótkie podsumowanie, według Hermana:
Chcesz niezawodności i prostoty? Ténéré 700 to sprawdzony koń roboczy.
Lubisz długie trasy z domieszką offu, ale z wygodą klasy premium? BMW F 900 GS będzie świetnym kompanem.
Szukasz emocji, lekkości i świetnego prowadzenia w terenie - bez rezygnacji z nowoczesnych rozwiązań? Aprilia Tuareg 660 Rally wygrywa.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze