Aprilia RSV4 Factory, czy Ducati Panigale V4S? Test i porównanie Gamoni na Torze Poznañ
Czy RSV4 to najbardziej niedoceniony superbike na rynku? To hasło pojawia się w wielu testach, głównie amerykańskich, gdzie ten model jest szczególnie hołubiony. Premiera tego modelu odbyła się w 2021 roku, w następnych latach fabryka robiła drobne poprawki o których nie informowała publicznie, zmieniały się tylko malowania.
Mieliśmy ten motocykl w testach. Wypadał wybitnie, byliśmy nim zachwyceni: na drodze nie do pobicia, na torze łatwy i przewidywalny.
Wówczas nasze wybory pokierowały nas jednak do BMW, gdzie Rafał odebrał S1000RR i Ducati gdzie Szymon zapatrzył się w Panigale V4S. Dlaczego wówczas nie kupiliśmy Aprilii? Powiemy szczerze: zabrakło zaufania, czy na pewno włoszczyzna nie będzie się psuć, jaka będzie dostępność części, itp.
Dzisiaj jesteśmy w dużo lepszej sytuacji, mamy wiedzę jak ten model zachowywał się na przestrzeni ostatnich 3 lat. Zrobiłem research wśród serwisów i mechaników. RSV4 to wzór do naśladowania. Uznawany za niezniszczalny. Wybitny pod względem bezawaryjności.
Skąd ten motocykl się wziął? Ma dość długą historię i był wymyślony od samego początku jako narzędzie do wygrywania Mistrzostw Świata Superbike. Ciekawostką jest to, że właśnie w 2009 roku to Gigi, a właściwie to Luigi Dall’Igna jako dyrektor techniczny Aprilia Racing stworzył ten motocykl dla fabryki w Noale. Tak ten sam Gigi, który teraz odpowiada za sukcesy teamów wyścigowych Ducati. Silnik RSV4 rozwijany i doprowadzony do perfekcji przez kolejne lata jest dzisiaj wykorzystywany właśnie w obecnym motocyklu. Na ten mały jubileusz cześć w tym roku powstało jubileuszowe malowanie. SBK SE-09. To właśnie w takim malowaniu scigał się Max Biaggi i zdobywał Mistrzostwo Świata WSBK.
No właśnie ale wróćmy do zadanego pytania? Silnik jest wybitny to już wiemy. Wyciągnięty z kartonu w wersji prosto ze sklepu bije na hamowni wszystkie obecne superbike’i. To jest niewiarygodne. Tak M1000RR, czy Panigale V4S również. Amerykanie uwielbiają takie porównania. Można to znaleźć w necie. Nie sama moc jest najważniejsza. No tak zawieszenia Öhlins Smart EC 2.0, hamulce Brembo Stylema, najlepsze komponenty dostępne na rynku. No dobra najnowszy Fireblade którego nie da się jeszcze kupić w Polsce, i przyszłoroczna nowość Panigale V4S 2025, będą miały najnowszy wypust Ohlinsa w wersji 3.0.
Jak jeździ dzisiaj w 2024 RSV4. Uzależniająco dobrze. Daje dużo frajdy i pewności. Na drodze jest to dla mnie najlepszym motocykl do dojazdów do miasta, a że mieszkam 45km od centrum i poruszam się S8, albo A2 to przyjemnie jest skorzystać z możliwości silnika V4 o mocy 217KM. Zawieszania w trybie Street pięknie wybierają nierówności, silnik w średnim zakresie obrotów jest mięsisty, mocny i nawet na oryginalnym wydechu brzmi hipnotyzująco. Dla tych którzy wybierają motocykl tej klasy rekomendujemy: udajcie się do dealera np. Liberty Motors w Piasecznie, tam możecie skorzystać z usługi Liberty Rental i wziąć sobie taki motocykl nie na jazdę testową 2h, tylko na kilka dni. Myślę że wtedy się przekonacie, czy warto dopłacać dodatkową kasę do S/M 1000RR, czy Hondy Fireblade.
Do czego można się przyczepić? Do detali, wykonania plastików. Klamki hamulca i sprzęgła mi się nie podobają, ale to ocenicie oglądając motocykl w salonie. Ja już wybrałem akcesoryjne klamki. Aprilie RSV4 factory można dzisiaj kupić za 99000 PLN. Jak użyjecie swoich zdolności negocjacyjnych to będzie jeszcze lepiej. W tej cenie według mnie to jest szach i mat.
Na jazdę testową RSV4 w salonach Liberty Rental na hasło Gamonie otrzymacie 100 PLN zniżki.
Nie kupujcie w ciemno. Musicie pojeździć i porównać. To jest moja najważniejsza rekomendacja.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeTak to prawda, Rsv4 jest bdb przerobi³em ju¿ poprzednie 2a modele i posiadam 3ci 2022 factory, który ma ju¿ 15tys.km. motocykle s± the beast tylko jest jeden podstawowy problem serwis oraz ...
Odpowiedz