Ścigacz.pl

Tegoroczny sezon amerykańskiego motocrossu zbliża się wielkimi krokami do końca. Za nami dziesiąta runda Mistrzostw Lucas Oil AMA Pro Motocrossu, która odbyła się na torze Ironman Raceway w Crawfordsville w stanie Indiana. Warunki były trudne, ale zawodnicy obu klas jak zawsze zachwycili.

W pierwszym wyścigu klasy 450 Joey Savatgy zgarnął holeshota, a tuż za nim jechali Dylan Ferrandis i Eli Tomac oraz Chase Sexton. Mniej więcej po okrążeniu, mogłoby się wydawać, że znikąd, na czele pojawił się Ken Roczen, który na jednym kółku przeszedł z siódmej do pierwszej pozycji. W pewnym momencie Savatgy, Ferrandis i Roczen jechali razem tych samych sekcjach i zakrętach. Ferrandis nie czekał i odbił prowadzenie z rąk rywala, a następnie Roczena wyprzedził także Eli Tomac, który dostał wiatru w żagle. Tomac próbował jeszcze zaatakować Ferrandisa, ale bezskutecznie. Ostatecznie wygrał Dylan Ferrandis z przewagą 4,137 sekundy nad Elim Tomakiem, a Ken Roczen był trzeci.

Po imponującej jeździe w pierwszym, Dylan Ferrandis ledwo zgarnął holeshota w drugim wyścigu. Jednak jadący bardzo dobrze na poczatku tego wyścigu Cooper Webb szybko objął prowadzenie, a Ferrandis mógł tylko próbować coś z tym zrobić. Niedługo później Eli Tomac, który wyjątkowo miał świetny start, odpalił i wyprzedził Ferrandisa spychając go na trzecie miejsce. Następnie wyprzedził Webba i objął prowadzenie. Ferrandis gnał jak wściekły i również wyprzedził zawodnika KTM, tyle, że przy okazji trącił jego motocykl. Co niekoniecznie jest (było) w zwyczaju Dylana - tym razem zasygnalizował Webbwi, że ten kontakt motocykli nie był celowy.

Przed metą Chase Sexton wyprzedził jeszcze swojego kolegę z drużyny Kena Roczena i wydawało się, że będzie polować na Webba, ale tak się nie stało. Tomac wygrał drugi wyścig i rundę, Ferrandis był drugi i takie miejsce zajął w klasyfikacji dnia. Copper Webb uzupełnił podium, a Ken Roczen z czwartą lokatą obecnie traci do Ferrandisa w tabeli 50  punktów. I chociaż sprawa tytułu mistrzowskiego wygląda na przesądzoną, dopóki seria jedzie, wszystko może się zdarzyć.

Wyniki klasy 450

1. Eli Tomac 2-1
2. Dylan Ferrandis 1-2
3. Cooper Webb 4-3
4. Ken Roczen 3-5
5. Chase Sexton 5-4
6. Coty Schock 8-6
7. Joey Savatgy 7-8
8. Justin Bogle 10-7
9. Brandon Hartranft 9-9
10. Kyle Chisholm 11-10
11. Ben LaMay 12-11
12. Ryan Surratt 14-13
13. Aaron Plessinger 6-36
14. Grant Harlan 18-12
15. Jeremy Hand 16-14
16. Justin Rodbell 15-16    
17. Jace Kessler 13-DNS
18. Tyler Stepek 23-15
19. Kevin Moranz 21-17
20. Jacob Runkles 20-18
21. Cade Clason 17-35
22. Bryce Backaus 28-19

Klasyfikacja generalna klasy 450 (po 10 rundach)

1. Dylan Ferrandis 439
2. Ken Roczen 389
3. Eli Tomac 368
4. Chase Sexton 342
5. Cooper Webb 278
6. Marvin Musquin 240
7. Justin Barcia 239
8. Aaron Plessinger 232
9. Christian Craig 224
10. Joey Savatgy 216
11. Max Anstie 149
12. Adam Cianciarulo 147
13. Dean Wilson 146
14. Justin Bogle 143
15. Brandon Hartranft 135
16. Coty Schock 130
17. Justin Rodbell 67
18. Fredrik Noren 58
19. Ryan Surratt 57
20. Ben LaMay 54
21. Chris Canning 48
22. Kyle Chisholm 41

Kiedy bramki opadły do pierwszego wyścigu klasy 250, Jett Lawrence poprowadził stawkę do pierwszego zakrętu, jednak tuż przed linią holeshota na prowadzenie wyrwał się Justin Cooper i objął prowadzenie w wyścigu. Na czele jechali więc Jett Lawrence, Justin Cooper, Max Vohland, Jeremy Martin i Jo Shimoda. W miarę rozwoju wyścigu Lawrence był w stanie przejąć prowadzenie od Coopera, a Martin wyprzedził Vohlanda oraz Coopera, wskakując na drugie miejsce. W tym czasie Cooper spadł o dwie kolejne pozycje po manewrach Jo Shimody i Michaela Mosimana. Jeremy Martin kontynuował szarżę, dogonił Jetta i przez chwilę miał nawet przewagę, zanim Jett się zorientował i ją odzyskał. Martin pozostał na kole rywala, co niestety sporo go kosztowało. Zaliczył duży upadek, podczas którego złamał lewy nadgarstek i tym samym zakończył ściganie w Ironman National. Lawrence wygrał wyścig z przewagą 8,320 sekundy nad Jo Shimodą. Michael Mosiman zajął trzecie miejsce, a Cooper czwarte, dzięki intensywnemu odpieraniu ataków Austina Forknera.

Jo Shimoda zgarnął holeshota w drugim wyścigu, ale prawie upadł, gdy uderzył w bandę w pierwszym zakręcie. Za nim jechali Jett Lawrence, Ty Masterpool, Justin Cooper i RJ Hampshire. Shimoda prowadził przez kilka pierwszych okrążeń, powstrzymując Jetta Lawrence'a, ale ostatecznie Jett zdołał go wyprzedzić. RJ Hampshire wyprzedził Masterpoola, a potem ominął Coopera i przejął trzecie miejsce. Następnie wziął na celownik Shimodę, z którym walczył o drugą pozycję. Ostatecznie udało mu się wyprzedzić Jo i zająć miejsce za liderem. Cooper utknął jako czwarty, gdy duet Hampshire/Shimoda przyspieszył i zostawił go w tyle.

Jett odniósł drugie tego dnia zwycięstwo, tym razem na RJ Hampshirem. Trzeci na mecie zameldował się Shimoda. Kolejność na podium była następująca: Lawrence (1-1), Shimoda (2-3), Cooper (4-4). W klasyfikacji generalnej tej klasy ponownie nastąpiła zmiana i Jett odzyskał prowadzenie. Na dwie rundy przed końem ma 11 punktów przewagi nad Justinem Cooperem. Trzecie miejsce w tabeli zajmuje Hunter Lawrence, który traci do swojego młodszego brata aż 95 punktów.

Wyniki klasy 250

1. Jett Lawrence 1-1
2. Jo Shimoda 2-3
3. Justin Cooper 4-4
4. Michael Mosiman 3-6
5. Austin Forkner 5-5
6. R.J. Hampshire 13-2
7. Ty Masterpool 6-7
8. Carson Mumford 8-8
9. Hunter Lawrence 12-9
10. Dilan Schwartz 9-13
11. Preston Kilroy 10-14
12. Jarrett Frye 15-10
13. Brandon Scharer 14-12
14. Joshua Varize 16-11
15. Max Vohland 7-29
16. Levi Kitchen 11-35
17. Tommy "TJ" Rios 18-15
18. Christopher Prebula 20-16    
19. Devin Simonson 21-17
20. Jerry Robin 17-26
21. Zack Williams 22-18
22. TJ Uselman 24-19

Klasyfikacja generalna klasy 250 (po 10 rundach)

1. Jett Lawrence 414
2. Justin Cooper 403
3. Hunter Lawrence 319
4. Jeremy Martin 307
5. R.J. Hampshire 300
6. Jo Shimoda 262
7. Austin Forkner 218
8. Jalek Swoll 195
9. Michael Mosiman 189
10. Max Vohland 182
11. Colt Nichols 172
12. Dilan Schwartz 160
13. Carson Mumford 153
14. Garrett Marchbanks 146
15. Jarrett Frye 140
16. Ty Masterpool 138
17. Pierce Brown 126
18. Joshua Varize 91
19. Stilez Robertson 90
20. Levi Kitchen 57
21. Nate Thrasher 52
22. Preston Kilroy 47