369 km/h po dnie s³onego jeziora - najszybsze BMW S1000RR w historii
Kilka dni temu został pobity rekord prędkości dla bawarskiego superbike’a BMW S1000RR. W czasie prób na dnie słonego jeziora Uyuni w Boliwii najszybciej pojechała Amerykanka Erin Sills, która dwukrotnie osiągnęła prędkość niemal 369 km/h.
Erin Sills to żona zmarłego w 2015 roku słynnego kierowcy Andy’ego Sillsa,z którym w 2005 roku utworzyła team Hunter Sills Racing, specjalizujący się w biciu rekordów prędkości. W czasie ostatniej imprezy wyścigowej na wyschniętym słonym jeziorze Uyuni w Boliwii, Erin przejechała testowy odcinek w obu kierunkach ze zmierzoną prędkością 368.968 km/h, ustanawiając tym samym nowy rekord świata dla BMW S1000RR. W czasie próby szczytowa prędkość osiągnięta przez zawodniczkę, wyniosła aż 389 km/h, nie zdołała jej jednak osiągnąć w drugim przejeździe.
Erin poprawiła tym samym poprzedni rekord, ustanowiony przez jej męża w 2013 roku na pustyni Bonneville w USA, wynoszący ponad 355 km/h. Drugi zawodnik teamu HSR, Trev Richter, przekroczył w Boliwii barierę 200 mph, czyli ok. 322 km/h. Wcześniej był on znany z rekordowego przejazdu motocyklem BMW R1200GS, na którym osiągnął ponad 273 km/h.
Początkowo nic nie zapowiadało sukcesu ekipy HSR. Kontenery ze sprzętem dotarły do Boliwii z dużym opóźnieniem, co wymusiło skrócenie imprezy z sześciu dni do dwóch i pół i pozbawiło cennego czasu na przygotowania. Ponadto w czasie jednej z prób zawiodła elektronika sterująca instalacją podtlenku azotu, co doprowadziło do wybuchu silnika. Ostatecznie dzięki wytężonej pracy mechaników i samej Erin Sills, FIM zaliczyło nowy rekord.
Zespół HSR nie spoczywa jednak na laurach. Kolejna próba pobicia świeżego rekordu będzie miała miejsce jesienią, tym razem na słonej pustyni Bonneville.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze