33 mandaty na kwotę 2500 euro w 3 dni. Nie wiedziała, jak działają fotoradary
Do kuriozalnej sytuacji doszło we Francji. Młoda dziewczyna, zaraz po zrobieniu prawa jazdy, pożyczyła auto od ojca. Poruszała się po okolicy, w której było rozmieszczonych wiele fotoradarów. W ciągu 3 dni została 33-krotnie przyłapana na przekraczaniu dozwolonej prędkości.
Młoda Francuzka wiedziała, że ustawione przy drodze fotoradary rejestrują przekroczenie prędkości i że można z to dostać mandat. Nie wiedziała tylko, jak to wszystko działa. Myślała, że radar rejestruje prędkość w momencie jego mijania. Dlatego jechała szybko, a następnie hamowała raptownie, by najpierw minąć fotoradar z dozwoloną prędkością, a potem szybko rozpędzić się do poprzedniej prędkości.
Sytuacja miała miejsce pod koniec roku 2020, chwilę po tym, gdy dziewczyna uzyskała uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz otrzymała 33 mandaty za wykroczenia, których dopuściła się w ciągu zaledwie 3 dni! Łączna kwota wymierzonych jej kar to około 2 500 euro, czyli blisko 12 000 zł.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze