Ścigacz.pl

Do oddziałów policji w całej Polsce trafi wkrótce 40 nowych samochodów przeznaczonych dla drogówki oraz do działań operacyjnych. Ale tym razem nie będą to kolejne sztuki BMW 330i XDrive lub BMW M340i XDrive, ponieważ oferta bawarskiego koncernu została odrzucona. Dlaczego?

Bo wymagania policji zostały tak skrojone, że BMW serii 3 ich nie spełnia. Na przykład M340i XDrive jest dla policjantów za krótki. Dosłownie, bo do spełnienia warunków policji brakuje mu nieco ponad 3 centymetrów długości. Jak ominąć ten problem? Na szczęście znacznie droższe BMW 450i XDrive mieści się w widełkach wyznaczonych przez policję, więc może jeszcze dojdzie do porozumienia.

Na razie zakup jest w fazie wyboru odpowiedniej klasy i modelu samochodu. Jakie oczekiwania ma niebieska formacja? Policja chce zakupić dwa różne pojazdy, po 20 sztuk. Pierwszy ma być SUV-em o mocy nie mniejszej niż 170 kW, tj. 231 KM. Auto musi mieć przynajmniej 4650 cm długości i rozstaw osi minimum 2750 mm. Pojazd powinien osiągać 210 km/h, lub więcej.

Druga partia 20 sztuk ma dotyczyć sedana lub liftbacka o mocy 200 kW, tj. 272 KM, lub wyższej. To auto nie może być krótsze niż 4750 mm, zaś rozstaw osi powinien wynosić 2800 mm. Policyjna wersja ma za zadanie osiągnąć prędkość 240 km/h.

Policja nie powinna mieć problemu ze znalezieniem samochodów pasujących do wymogów. Tego trudu podjął się już zresztą Dziennik.pl, który wyliczył, że w przypadku pierwszej opcji na polskim rynku mamy pięciu kandydatów: VW Tiguan Allspace 4Motion (2.0 TSI 245 KM), Skoda Kodiaq RS 4x4 (2.0 TSI 245 KM), VW Touareg 4Motion (3.0 V6 TFSI 340 KM), BMW X5 xDrive40i (3.0 R6 333 KM), Mercedes GLE 450 4Matic (3.0 R6 367 KM).

Jeśli chodzi o sedana, możliwości jest nieco mniej. Wysokie wymagania KGP spełniają cztery następujące modele: Skoda Superb 4x4 (2.0 TSI 272 KM), Volkswagen Arteon 4Motion (2.0 TSI 272 KM), Mercedes-AMG C 43 4Matic (2.0 408 KM), BMW 540i xDrive (3.0 R6 340 KM).

Niezależnie od wyboru modelu, wszystkie egzemplarze będą w wersjach nieoznakowanych i w stonowanych kolorach, tj. szarym, granatowym, czarnym. Czyli wszystko dobrze.

Jeszcze kilka, kilkanaście milionów złotych, i żeby zobaczyć najnowsze modele poszczególnych marek, wcale nie trzeba będzie jechać do salonu. Wystarczy przejść się na najbliższy, policyjny parking.