Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Czemu na mokrym torze kontrola trakcji nie była ustawiona na najwyższym stopniu ingerencji zwłaszcza gdy jechał człowiek nie obyty z motocyklem ??
W ostatniej Motormanii jest artykuł m.in. o nowej R1 i owszem wniosek z niego jest że TC w R1 nie jest 'nadgorliwa' ale zależy od ustawionego stopnia ingerencji (jest 6 stopni) i dla lamerów jest dobry w praktyce tylko najczulszy stopień.
Piszą także że (jak na supersporta) wygoda jazdy na zwykłych drogach jest bardzo dobra, a Lovtza pisze że go męczy - w porównaniu z czym męczy ?
Te testy to chyba głównie dla chłopaczków jeźdzących na skuterkach, marzących o 'ścigaczach' :)
Czemu na mokrym torze kontrola trakcji nie była ustawiona na najwyższym stopniu ingerencji zwłaszcza gdy jechał człowiek nie obyty z motocyklem ?? W ostatniej Motormanii jest artykuł m.in. o nowej R1 i owszem wniosek z niego jest że TC w R1 nie jest 'nadgorliwa' ale zależy od ustawionego stopnia ingerencji (jest 6 stopni) i dla lamerów jest dobry w praktyce tylko najczulszy stopień. Piszą także że (jak na supersporta) wygoda jazdy na zwykłych drogach jest bardzo dobra, a Lovtza pisze że go męczy - w porównaniu z czym męczy ? Te testy to chyba głównie dla chłopaczków jeźdzących na skuterkach, marzących o 'ścigaczach' :)