Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
R1200R to moim zdaniem ładny i dobry motocykl, tylko nie przesadzałbym z tą jakością i niską utratą wartości. Opinię moją opieram na podstawie 2 letniego użytkowania K1200R Sporta (z salonu), w którym wystąpiło kilka usterek i kilka razy wzywany byłem na różne akcje serwisowe. Niby nic wielkiego nigdy się nie stało, ale całowita bezusterkowość to też nie była :) Poziom obsługi w salonie i serwisie BMW też nie jest zachwycający. Przy odsprzedaży nie było wcale tak różowo i wesoło. Motocykl stracił na wartości tak, jak innych producentów (wcześniej sprzedawałem 2 Yamahy).Tak naprawdę, to najmniej na wartości straciła Yamaha FZ6 Fazer, o którą nabywcy malo się nie pobili :) Myślę, że motocykle BMW owiane są w naszym i innych krajach, nie dokońca zasłużoną opinią produktu nadzwyczajnego. Moja opinia jest taka, że w swojej klasie cenowej jest to normalna jakość, którą bez łaski producent powinien nam oferować. Mit BMW to moim zdaniem spora przesada. Ale jak wiadomo mity są wieczne, co marka BMW skrupulatnie wykorzystuje, żądając za swoje produkty astronomicznych kwot. Jak widać po moim przykładzie chętni zawsze się znajdą :))