tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Robię ostatnio prawo jazdy i niestety nie udało... - Odpowiedz na komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Odpowiedz na komentarz:

Autor: to jestem ja 05.11.2015 10:24

Robię ostatnio prawo jazdy i niestety nie udało mi się pierwsze podejście na kat. A - na slalomie wolnym się wyłożyłem (mimo że miałem do perfekcji opanowany na kursie). Ja powiem co sądzę o tym egzaminie. Co te niby manewry na placu mają sprawdzić? Mam na myśli szczególnie wolne manewry? Co taka ósemka czy slalom wolny ma mi niby dać? Co, niby na drodze bede ósemki robił? To pewnie chodzi o jako takie panowanie nad motocyklem. A taki wolny? Jeżdżenie między słupkami i jak się podeprzesz nogą to oblewasz. Jak się na drodze podeprę nogą to się podeprę i nic się nikomu nie stanie (nie stawarzam zagrożenia w ruchu). I co ja na kursie ćwiczyłem takim samym motocyklem (XJ6) jak na egzaminie, i niby wszystko ok. A tu na egzaminie jakież moje zdziwienie gdzie ten sam motocykl ale całkowicie inaczej wyrególowany (wyższe obroty wolne, kierownica odkręcona, gdzie na kursie chodziło ciężko), sprzęgło delikatnie inaczej bierze (chodż to akurat dla mnie bez różnicy). I efekt oczywiście taki że poległem już na pierwszym zadaniu (na ósemce trochę mnie wyrzuciło i nie zdążyłem skontrować), poprawiłem ósemkę już bez problemów ale nie miałem marginesu błędu na wolnym. Wolny - pierwszy przejazd OK. Drugi przejazd nie zmieściłem się na ostatniej bramce w efekcie czego odruchowo podparłem się nogą żeby nie skosić słupka. Już było po egzaminie. I weź tu zdawaj jak motocykla wogóle nie znasz. Nie mam pretensji oczywiście do nikogo bo zasady są jasne. Przecież to tak samo jak samochodem. W pracy jeżdzę różnymi (dwa dostawczaki, jeden kombi) i swoim prywatnym też osobówką i KAŻDY z tych samochodów zachowuje się INACZEJ. Inaczej reaguje na sprzęgło, inaczej chodzi kierownica, inaczej chodzi na wolnych obrotach. I potrzeba chwilki żeby zapoznać się z samochodem. A tu ch..j. Motor niby taki sam a całkiem inny w prowadzeniu. Podchodzę jutro drugi raz, wezmę sobie jeszcze godzinkę dwie na placu w celu przetrenowania tych wolnych głupot. Zdaje do 3 razy. Jak nie zdam to jeżdże bez kwitów. Nie mam do siebie po prostu żadnych zastrzeżeń bo wiem, że potrafię jeździć i głupi egzamin przecież tego nie zweryfikuje Co innego jakby mi rzeczywiście nie szło i miałbym problem z jazdą motocyklem, ale nie mam po prostu do siebie żadnych zastrzeżeń bo wiem że potrafię jeździć a wszystkie manewry na szkolenie (gdzie nie mam czynnika stresowego) robię od strzała. Aha i jeszcze jedna kwestia niby motocykl jest przeznaczony do jazdy z wyższą prędkością niż samochód. Skoro tak, to ja się pytam, gdzie są takie drogi w Polsce? Teren zabudowany - 50/60km/h. Teren niezabudowany - 90/100km/h. Ekspresowe - 100/120, autostrady - 140. Więc się pytam gdzie te niby dużo wyższe prędkości się osiąga motocyklami?

Dodaj odpowiedź

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę