Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Po 125cc wskoczyłem na cbf600 za ABS. Dużo większa masa, ale jeździ się dużo łatwiej. Niskie siedzenie z 3 stopniową regulacją, hamulce może nie żyleta, ale w porównaniu do mojego bzyka to poezja. Prowadzi się dziecinnie łatwo i serwisowanie we własnym zakresie też nie jest takie trudne(oprócz zaworów). Mocy na poczatek wystarcza, siedzenie wygodne i pozycja za kierownicą tez. Poza miastem nawet 4.5l na 100km przy ok120km/godz, a w mieście 6-7l(wersja na gaźnikach). Teraz mam litra i też cbf. Konkursu na najładniejszy motocykl nie wygrają, ale są całkiem przyzwoite.