Ścigacz.pl

Honda zaprezentowała dziś na wyspie Bali swoich zawodników i motocykle przed sezonem MotoGP 2015. Trudno mówić tutaj o jakimkolwiek zaskoczeniu, bo skład zespołu znamy od połowy ubiegłego roku. Na fabrycznych Hondach RC213V zobaczymy dwukrotnego Mistrza Świata klasy MotoGP Marca Marqueza. Jego partnerem będzie doświadczony Dani Pedrosa.

Jeśli chodzi o same motocykle, to wygląd zmienił się nieznacznie. W praktyce, gdyby nie zmiany w malowaniu, ubiegłoroczny i tegoroczny model japońskiej wyścigówki byłyby praktycznie niemożliwe do rozróżnienia. Sponsorem tytularnym zespołu, tak jak przez ostatnie 20 lat pozostaje Repsol. Na owiewkach motocykli pojawiło się natomiast logo Red Bulla umieszczone w okolicach przedniej części "wanny" pod silnikiem.

Jeśli Marquez zaliczy równie udany sezon w tym roku jak w dwóch poprzednich latach, to ma szansę zostać pierwszym Hiszpanem z trzema tytułami klasy królewskiej zdobytymi z rzędu. Oczekiwania sponsorów i zespołu są wysokie, ale Marquez wydaje się dobrze radzić sobie z tym ciśnieniem i najwyraźniej chce już jeździć:

"To była długa i pełna pracy przerwa zimowa i teraz naprawdę nie mogę doczekać się początku sezonu. Wspaniale, że możemy zaprezentować nowe motocykle tutaj w Indonezji razem z naszymi parterami z Astra Honda i to w tak wspaniałej scenerii" - stwierdził Hiszpan. - "Jestem po raz pierwszy na Bali i wspaniale jest zobaczyć tutaj entuzjazm do MotoGP. Jutro udajemy się do Malezji. Dużo trenowałem w ostatnich miesiącach, aby przygotować się do dwóch pierwszych testów na Sepang. Jestem bardzo podekscytowany tym, że znów jestem z moją ekipą i niedługo przekonamy się jak spisuje się motocykl po ostatnich testach w Walencji".

Dani Pedrosa, najbardziej utytułowany z zawodników klasy MotoGP, który ani razu nie zdobył jeszcze tytułu mistrzowskiego również tryskał optymizmem:

"To naprawdę bardzo fajne i nowe, aby przeprowadzić prezentację zespołu tutaj na Bali, za co dziękuję Astra Honda. Nie przestaje mnie zadziwiać jak wielkimi pasjonatami wyścigów są ludzie w tej części świata. Miło spędziłem zimę z mieszanką treningu i relaksu. Teraz jestem gotowy i mocno zmotywowany aby wrócić na motocykl za kilka dni na Sepang".