tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Wszędołaz Scrambler to specyficzny turystyk dla kogoś - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Rondel 07.10.2011 17:42

Wszędołaz Scrambler to specyficzny turystyk dla kogoś kto ma w garażu dobrze jeżdżący motocykl a teraz chce się powłóczyć po górach, dziurach i wioskach bez pośpiechu i szpanowania kolorowymi plastikami, gore-texami, ABSami, KTMami itd. To sprzęt dla kogoś kto woli czasem ubrać wojskowe buty, portki z demobilu, skórę, na tył wrzucić namiot, kuchnię i konserwy po czym tempem turystycznym pojechać przez lasy nad jezioro czy na bunkry bez zwracania uwagi czy na drodze jest asfalt, czy wyszedł 20 lat temu. W nowoczesnym motocyklu akcent kładzie się na to jak on jedzie a radocha płynie z odwijania, hamowania na maks, wychodzenia z winkli na pełnej tubie i w efekcie w relacjach z wypadów możemy przeczytać czy asfalt był dobry, ruch duży i ile spalił na setkę, a już o tym czy miejsca fajnie i o atrakcjach których jest zatrzęsienie nie przeczytamy bo motocyklista był zajęty zapieprzaniem i nie zwracał na nie uwagi. W Scramblerze bardziej liczy się dokąd jedzie i przez co przejeżdża a nie ile ma do setki i czy heble mają dobrą modulację, bo jadąc z namiotem z Suwałk w Bieszczady wzdłuż granicy po szutrach i piachach i tak średnia wyjdzie mu w porywach 40 km/h. No i to przede wszystkim nie jest maszyna na bulwar. Przecież on szczególnie w matowym kolorze i bez chromów dla zwykłego Kowalsiego wygląda jak podrasowana Wueska i przy np KTMie LC4 jest zwykłym starym motocyklem. Do szpanu Triumph ma inne klasyki.

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę