tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Ducati Diavel - szatan z ekstraklasy
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Maras 28.11.2011 17:41

A ja i tak wolę moje MT-01

Odpowiedz
Autor: mec28 26.11.2011 18:43

Mogę się na temat Diavela wypowiedzieć. Mam go od 1 września i przejechałem 13.000km. Oczywiście możecie uznać, że jestem nieobiektywny, bo to motocykl którym jeżdżę i do tego pierwszy w moim życiu w ogóle motocykl więc i z porównaniem będę miał kłopot. Napiszę tak: dla mnie jest to genialny motocykl. Pod każdym względem sprawił (i sprawia) mi olbrzymią frajdę. Doczepić się mogę tylko do skrzyni biegów - mogłaby być precyzyjniejsza - reszta to bajka! 1) silnik + mapy ustawień - super sprawa, moto na sporcie chce Ci urwać łapki; 2) mega przyczepność - bardzo pewnie się na nim czuję i na prostej przy dużej prędkości (Monsterkiem jechałem to był zdecydowanie mniej stabilny) - 180-250 moto jedzie bomba, stabilnie i nawet przy wietrze nie czujesz się niepewnie; przód jest tak wyprofilowany, że i bez szybki z przodu jak się człowiek położy można spokojnie utrzymywać prędkość powyżej 160km/h; zakręty - to samo - fajnie się składa (fakt trzeba trochę popracować) i prowadzi się nie jak crusier; na śliskim i w deszczu również moto jest stabilne i pewne; 3) DTC - działa bez zarzutu i pozwala (wraz z mapami silnika) ustawić moto pod swoje upodobania i umiejętności - jako żółtodziób leciałem od 100km i 8 stopnia DTC - teraz trybu Urban już nawet w mieście nie wrzucam:-); 4) hamulce - mega skuteczne i dobrze działają; 5) moto jest za****** lansiarskie - nigdy nie byłem tyle razy zaczepiany - motor przyjazny ludziom - ułatwia nawiązywanie znajomości:-); 6) super wygodny i uniwersalny - to chyba największy atut - na razie nie śmigałem nim ponad 1000km w ciągu dnia, ale bywało kilka razy 400 do 850 i bez problemu ze zmęczeniem - po prostu frajda; 7) uważam, że mało pali - zużycie paliwa mam między 5,9 a 7,7; zazwyczaj, gdy śmigamy ekipą na jakieś wycieczki to pali 6,2 - V-max żre podobno zdecydowanie więcej; takie spalanie pozwala tankować po przejechaniu 200-240km; 8) "Plecaczki", które woziłem są zachwycone - wszystkie twierdziły, że moto jest świetne do "plecaczkowania", mam nadzięję, że te stwierdzenia nie były jedynie uprzejmością pod adresem kierownika;), lecz obiektywną oceną ekspertek w tej dziedzinie; 9) może prześwit jest trochę za mały, ale to nie jest ścigacz; w każdym bądź razie można podnóżkami zahaczyć o asfalt w złożeniu; 10) jest bardzo dużo fajnych opcji i mozliwości ustawień moto, prostych w obsłudze; wyświetlacz kolorowy to też fajna sprawa i się przydaje; Tyle mojej oceny. Na razie 13000km bez najmniejszej usterki. Wszystko gra i buczy, kluczyk również działa:-) I za******, że wciąż pogoda pozwala na śmiganie!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę