Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 99
Pokaż wszystkie komentarzeDzisiaj też pierwszy raz podchodziłem do egzaminu - mało przyjemny egzaminator do tego motocykl o całkiem odmiennej charakterystyce pracy od tego na którym się uczyłem i oczywiście wynik egzaminu negatywny - najechanie na pachołek na wolnym slalomie - moim głównym problemem było to że ten motocykl sam z siebie jechał szybciej niż ten na którym się uczyłem o ok. 2-3 km/h niby nie wiele ale mi to przeszkodziło na wolnym slalomie - pierwsza i druga bramka spoko na trzeciej komplikacje, na czwartej już ledwo co i w rezultacie na piątej oczywiście pachołek - cóż co poradzić wybiorę sobie godzinę żeby się doszkolić i w poniedziałek próbuje jeszcze raz - jak to mówią do 3 razy sztuka - lecz wolał bym zdać za tym 2 razem już. W moim przypadku widać było że egzaminatorowi się nagminnie śpieszyło - kazał powiedzieć jak się sprawdza stan poziomu oleju - po pokazaniu palcem powiedział że mam przechodzić dalej nawet nie wytłumaczyłem jak to się robi, łańcuch też tylko wskazałem nic nie wyjaśniałem tak się panu śpieszyło. Poniedziałek druga próba trzymać kciuki.
OdpowiedzJechał o 2-3km za szybko? A od czego masz sprzeglo?
Odpowiedzno niestety, ale podejście egzaminatora też ma duży wpływ na stres i przebieg całego egzaminu ja usłyszałam od egzaminatora, że nie bardzo przychylnie patrzy on na kobiety na motocyklach, ale pokazałam mu co potrafię przejechałam cały plac bezbłędnie nawet mnie pochwalił, że tak wszystko płynnie i sprawanie poszło. Jak przejeżdżasz wolny slalom? na 1-ce? ja robiłam na półsprzęgle dlatego sama ustalałam sobie prędkość.
Odpowiedz