Ścigacz.pl

Borile to mała firma z siedzibą w Mediolanie, od 1988 produkująca w małych seriach motocykle, które adresowane są przede wszystkim dla kolekcjonerów. W ostatnich dniach bardzo głośny stał się spór Borile z firmą Ducati, który trafił ostatecznie do sądu. Poszło o Scramblera, wokół którego gigant z Borgo Panigale robi w ostatnich miesiącach niestrawnie dużo hype’u.

Ducati obruszyło się o zbytnie podobieństwo Borile 450 Scrambler do swojego Scramblera. Włosi z Bolonii twierdzą że 450-tka z Mediolanu obraża i stawia w złym świetle projekt Ducati Scramblera. Borile twierdzi z kolei, że nie chciało urazić Ducati, ani uczynić szkody dla wizerunku marki z Borgo Panigale. Co ciekawe fabryka Ducati dostarcza dla Borile wiele części i podzespołów. Dla przykładu silnik Borile 450 Scrambler to połówka jednostki napędowej Monstera 1100. Projekt "Scrambler Borile Ducati" od samego początku uruchamiany był pod nadzorem Ducati i wygląd motocykla oraz jego specyfikacja były określone odrębną umową. Ducati twierdzi teraz, że domagało się określonych zmian w projekcie, które ostatecznie miały nie zostać wprowadzone w produkcyjnej wersji 450-tki.

Logika podpowiada, że mała manufaktura nie ma żadnego powodu, aby zadzierać ze swoim bez porównania potężniejszym partnerem, z którym zresztą współpraca układała się bardzo dobrze przez długie lata. O co więc chodzi?

Chodzi zapewne o wewnętrzne rozgrywki w Ducati, gdzie ktoś przeoczył wyrośnięcie pod bokiem projektu bardzo podobnego do bolońskiego. Teraz trzeba coś z tym fantem zrobić. Borile twierdzi, że nie mogło skopiować Scramblera Ducati, ponieważ w czasie gdy powstawała 450-tka nikt nawet nie słyszał o Scramblerze Ducati. Po drugie fabryka z Borgo Panigale doskonale wiedziała jak wyglądało będzie Scrambler Borile Ducati zaprezentowane prasie już 2011. Choć mała manufaktura chciała porozumieć się w sprawie Scrabmlera, chciała też rozmawiać bezpośrednio z szefostwem Ducati i Audi - za każdym razem odsyłana była do prawników Ducati.

W grudniu Borile wystosowało informację prasową, w której przestawia swoją wersję wydarzeń oraz zadaje dosyć niewygodne dla Ducati pytania. Oto one:

1. Ducati zadeklarowało (Konferencja prasowa EICMA 2.11.2014), że projekt Scramblera zrodził się w roku 2009. To projekt, który opisano jako "strategiczny" dla firmy z Borgo Panigale i jak możemy sobie wyobrazić wymagający sporych nakładów. Jak zatem wyjaśnić fakt, że w roku 2011 Ducati wyraziło zgodę na używanie marki "Scrambler" i rozpoczęło dostarczanie silników firmie Borile przy realizacji projektu "Powrót modelu Ducati Scrambler"?
2. Dlaczego od roku 2009 do 2013 Ducati nie ogłosiło, nie komunikowało i nie zaprezentowało (nie ma żadnych dokumentów które by podważyły takie stwierdzenie) projektu Ducati Scrambler szerszej publiczności i prasie?
3. Pomimo faktu, że Borile jest małym biznesem, zapewne nie interesującym dla dużych graczy takich jak Audi czy Ducati, dlaczego w 2013, kiedy Borile zaprezentowało swojego Scramblera zarządowi Ducati (po tym jak Borile poczyniło znaczące inwestycje) nie otrzymaliśmy żadnej informacji o nadchodzącym projekcie Scrablera od Ducati?   

Na chwilę obecną sąd obciążył Borile kosztami sądowymi (€9,495) i wyznaczył karę €5,000 za naruszenie każdego punktu porozumienia pomiędzy Ducati, a Borile. Treść tego porozumienia i ilość naruszonych punktów pozostają jednak tajemnicą, co sprawia że trudno w chwili obecnej wyrokować po czyjej stronie jest racja. Sprawa będzie miała zapewne ciąg dalszy, a jej rozwój z pewnością zadecydować może na przyszłości tak małego producenta jak Borile.